 |
Nie czuła się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie mogła dłużej znieść.
|
|
 |
Człowiek walczy, by przetrwać, a nie po to, by się poddać.
|
|
 |
Bywa, że pierwszej miłości nigdy się nie zapomina, ale ona zawsze się kończy.
|
|
 |
Egoista: ten, który więcej dba o siebie niż o mnie.
|
|
 |
Zrobiliśmy wiele złych rzeczy, spieprzyliśmy więcej, niż wypadało spieprzyć, ale to my byliśmy po dobrej stronie.
|
|
 |
Żal, smutek, utrata wiary, celu życia.
|
|
 |
Boisz się, że odpowie nie tak, jak chciałeś, że zniszczy twoje złudzenia o wyjątkowości ostatnich miesięcy.
|
|
 |
eeiiuzalezniasz /
najbardziej ranią ci, którzy kiedyś przyrzekali, że cię nigdy nie zranią, bo kochają ponad wszystko.
|
|
 |
|
czasem podczas zwykłych, codziennych czynności odczuwam jego brak.czasem idąc ciemną ulicą i wpatrując się w niebo pełne gwiazd brakuje mi go przy swoim boku i jego ciągłego wypatrywania czy gdzieś nie zauważy spadającej gwiazdy. czasem stojąc w towarzystwie znajomych brakuje mi jego uścisku od tyłu i szeptu jak bardzo kocha. czasem podczas słuchania muzyki wspominam wszystkie chwile z nim spędzone, godzinne siedzenie w jego ramionach i kłócenie się o to kto ma racje, uwielbiałam go szczypać i łaskotać wtedy zrywał się i łapiąc mocno moje ręce powtarzał, że jestem chora psychicznie. każdego dnia żegnaliśmy się dwie godziny stojąc pod moim domem do drugiej w nocy. brakuje mi tego jak męczył mnie cały wieczór smsami i z uśmiechem na twarzy padałam z braku sił a rano czytałam wiadomość od niego 'w końcu cię zamęczyłem. kocham cię :*'. tęsknie za nim, okropnie i mimo tego, że mam świadomość, że on czeka na mnie i kocha całym sercem coś mnie trzyma i nie potrafi pchnąć w jego stronę. / g
|
|
 |
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.
|
|
 |
Lubie ten mrok, który mimowolnie i bezwładnie obejmuje moje myśl. Ten moment gdy w rozplecionym warkoczu i w za dużej koszulce starszego brata siedzę i myślę, co by było gdyby. / k.sz
|
|
|
|