 |
|
I kiedy ja się uśmiecham i przytulam do najlepszych ramion na świecie, Ty walczysz o każdy oddech. Przeryczana noc i masa wspomnień. Chciałabym się pożegnać, ale nie jestem na to gotowa, serce mi chyba pęknie na milion kawałków. Mam ochotę na Ciebie zakrzyczeć i jednocześnie przytulić. Modlę się za Ciebie i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, tylko Ty musisz oszukac śmierć. Już nigdy nic nie będzie takie samo. Błagam, walcz, bo i ja się z żalu rozpadam / ASs
|
|
 |
|
Dawno tu nie pisałam, może to o i lepiej, nie wiem.
Telefon, który zmienił wszystko. Łzy spływają w dół twarzy, a słowa skierowane do Boga cisną się na usta. Nie zasluzyles na to, nie po tym jak milion razy uratowałes mi życie. Zyj, błagam. Miałeś być wujkiem moim dzieci. Czad spakować walizki i jechac do Pl, żeby się pożegnać. Mam nadzieję, że dozyjes. Nie chce mieć kolejnego anioła w niebie, chce Ciebie żywego. Walcz, proszę. Boże, miej Go w swojej opiece... / ASs
|
|
 |
|
Piszę, a ty ani me ani be, zrozum ranisz i hańbisz mnie
Przecież właśnie widziałem, na mieście bawisz się?
|
|
 |
|
"oboje wiemy, że już nie uwierzysz więcej
po co te brednie, że dusza, że serce
po co te brednie, że kiedyś będzie dobrze.."
|
|
 |
|
"Mogę pomóc Ci żyć, gdy zabraknie Ci sił - to pomogę Ci wstać
Mogę dać Ci wnętrze żył, gdyby - odpukać! - w twoich był brak"
|
|
 |
|
Chciałem tu stworzyć razem z tobą coś pięknego ale widzę że nie było z kim.
|
|
 |
|
”Znowu palę, gdy nie ma cię obok
Czuje zło, gdy nie jestem z tobą”
|
|
 |
|
"Znów dzieli nas tylko jeden telefon. Ja cały czas czekam na niego.."
|
|
 |
|
"Skąd ludzie mają taką cechę? Najpierw zrobią świństwo, później milczą podglądając efekt.."
|
|
 |
|
Rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być".
|
|
 |
|
Byłaś piękna i smutna, znów się pojawił ktoś, ale byłaś nieufna. Trwało to, mogło nie mieć przyszłości, ale ten ktoś czekał aż nabierzesz pewności.
|
|
 |
|
"Chciałaś by tak jak bohaterce tych książek, przydarzył Ci się piękny książę."
|
|
|
|