 |
Kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię 'mieć', byłam w stanie poświęcić wszystko.
|
|
 |
Tęsknię za wszystkim, co z nim związane i czasami nie śpię w nocy zastanawiając się, czy on również za mną tęskni.
|
|
 |
A Ty? Bałaś się kiedyś, że nie wystarczysz?
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
Pozwalasz sobie na minutę nadziei, na ciche rozmyślania, a potem rozczarowanie ciągnie się za Tobą nie dając zapomnieć, że znowu się spierdoliło.
|
|
 |
Czasami to wszystko dzieje się bez powodu i wtedy ból jest jeszcze większy.
|
|
 |
Tak mi Ciebie brak. Zupełnie jakby zabrakło powietrza.
|
|
 |
Zamknij na chwilę oczy, nie myśl o tym, czy boisz się, czy nie.
|
|
 |
Pamiętasz, jak Ci powiedziałam, że nie potrafiłabym odejść bez pożegnania? Ja nadal jestem, to Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Siedzisz i łudzisz się, że napisze. Czekasz, bo pieprzone przyzwyczajenie daje o sobie znać. Zawsze to robił, nie? Pytał, jak minął dzień, jaki masz humor, czy dziś się spotkacie. Na początku rozmowy zawsze zaczynał od tych podstawowych pytań. Teraz go nie ma, kolor słoneczka się nie zmienia, a Ty, co minutę sprawdzasz, czy przypadkiem nie zauważyłaś, jak zrobił się dostępny. Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że już go nie ma.
|
|
 |
To tak jakby nagle ktoś zasłonił Ci oczy i próbował wmówić, że wszystko będzie dobrze. Ale Ty wiesz jedno, że nie może być dobrze bez miłości Twojego życia i nieważne czy zasłonisz oczy czy pozostawisz je otwarte, świat nadal będzie czarno - biały .
|
|
 |
Ty nic nie widzisz, nic nie wiesz i nic nie rozumiesz. Nie masz pojęcia, jak bardzo za Tobą tęsknię, ile bym dała, aby móc z Tobą porozmawiać, jak dawniej. Ciągle siedzisz w moich myślach, a przed oczami widzę tylko Twoją twarz, ale Ty nic nie wiesz. Kocham Cię, rozumiesz? Z całego serca Cię kocham.
|
|
|
|