głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nothing0

jesteś niesamowity. wiesz o tym    teksty yezoo dodał komentarz: jesteś niesamowity. wiesz o tym ;) do wpisu 10 luty 2013
Nie jesteś nawet wart tych kalorii  które spaliłam  mówiąc o Tobie.   TVD

yezoo dodano: 10 luty 2013

Nie jesteś nawet wart tych kalorii, które spaliłam, mówiąc o Tobie. | TVD

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

  Stań na tym!   krzyknął kiedy widział że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku  na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek  nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine  wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi  przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać  nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała  kopnęłam go w brzuch  wyjebał się na choinkę  potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata  i tak o to  spędzamy święta bez niej. Ale to nic  mamy jeszcze karpia  kocham święta z nim mimo tego że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy   rastaa.zioom

asiuniaaa16 dodano: 8 luty 2013

- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
Autor cytatu: rastaa.zioom

Obraz pierwszego spotkania mam do dziś przed oczami mimo że minęły już długie miesiące wciąż pamiętam każdy szczegół każdy trud włożony w przebicie się do zasięgu jego wzroku między tłumem i zostanie w nim aż po każde kolejne jutro w jego życiu.Wszystkie kombinacje i planowanie sposobu by na sekundę zostać przez niego zauważona doprowadzały do szaleństwa kiedy tylko okazywało się że odniosłam porażkę ale nikt nikt nie patrzył tak jak on żadne spojrzenie nie miało prawa i nie równało się z jego przyciągał mnie przyciągał na tyle że ciężko było zostawić go do momentu w którym głodne źrenice jego widoku mogły na nowo się nim cieszyć.Nie świadoma jak wielkie konsekwencje poniosę wraz z uśmiechem posłanym w jego stronę zrobiłam to bo niczego bardziej jak dać mu na wyłączność uśmiech nie pragnęłam.Pamiętam ten urywek chwila wyciągnięta z życia wprost do umysłu kiedy patrzy na mnie i nie istnieje nic oprócz nas czuję piekło rodzące się we mnie i pragnę go pragnę jak niczego więcej dajmitenbi

asiuniaaa16 dodano: 8 luty 2013

Obraz pierwszego spotkania mam do dziś przed oczami mimo że minęły już długie miesiące wciąż pamiętam każdy szczegół każdy trud włożony w przebicie się do zasięgu jego wzroku między tłumem i zostanie w nim aż po każde kolejne jutro w jego życiu.Wszystkie kombinacje i planowanie sposobu by na sekundę zostać przez niego zauważona doprowadzały do szaleństwa kiedy tylko okazywało się że odniosłam porażkę ale nikt nikt nie patrzył tak jak on żadne spojrzenie nie miało prawa i nie równało się z jego przyciągał mnie przyciągał na tyle że ciężko było zostawić go do momentu w którym głodne źrenice jego widoku mogły na nowo się nim cieszyć.Nie świadoma jak wielkie konsekwencje poniosę wraz z uśmiechem posłanym w jego stronę zrobiłam to bo niczego bardziej jak dać mu na wyłączność uśmiech nie pragnęłam.Pamiętam ten urywek chwila wyciągnięta z życia wprost do umysłu kiedy patrzy na mnie i nie istnieje nic oprócz nas czuję piekło rodzące się we mnie i pragnę go pragnę jak niczego więcej dajmitenbi

geniusz. teksty nervella dodał komentarz: geniusz. do wpisu 8 luty 2013
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki  jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała  a na ile umysłu? Ile w niej przypadku  a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają  a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

yezoo dodano: 7 luty 2013

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

Czasami zdarza się w życiu tak wspaniała chwila  że człowiek boi się następnej  bo wie  że lepiej już być nie może.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 7 luty 2013

Czasami zdarza się w życiu tak wspaniała chwila, że człowiek boi się następnej, bo wie, że lepiej już być nie może. | Jodi Picoult

ALE NIE JEST ŹLE  PRZECIEŻ WIEM ŻE I TAK KOCHASZ MNIE!

nervella dodano: 7 luty 2013

ALE NIE JEST ŹLE, PRZECIEŻ WIEM,ŻE I TAK KOCHASZ MNIE!

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

Nie da się określić miar kochania  schematów  następstw postępowania. Unikaty  każda miłość po kolei. Nieważne jak  ani trochę  nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się  na ten swój pojebany sposób  ale kochamy się  wbrew oczekiwaniom i zasadom  słabo widząc świat poza sobą  uznając się za największy priorytet nawzajem  nie planując wspólnej przyszłości  bo nie mamy pojęcia o jutrze  ale ze świadomością  że tylko śmierć może nas rozdzielić.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.

Definicje wyuczone z encyklopedii  poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady  historie czy tezy zasłyszane od innych  wasze zdanie  niby wasze  a ukształtowane przez innych  przez druk na papierze  podręczniki   po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością  bo sprawy  które poznaliście z telewizji czy książki  On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście  przed byciem blisko Niego  bo to inna rzeczywistość  tymczasem jest osobą  która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów  a nie czytał o marnych podstawach.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć