|
Myślami blisko niego, sercem jeszcze bliżej, a ciałem tak daleko./lewelofff
|
|
|
Wstaję rano z myślą, że go ujżę. Wychodzę z domu z myślą, że go spotkam. Wracam z myślą, że go zobaczyłam. Zasypiam z myślą, że mi się przyśni./lewelofff
|
|
|
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. Jeśli tylko będę chciała. A potem i tak całą winę zrzucę na Ciebie./lewelofff
|
|
|
Słyszę znajomy dźwięk - telefon oznajmia odbiór wiadomości. Podchodzę, podnoszę go, z każdą chwilą czuję większe napięcie, myśli po głowie krążą - może to od Ciebie. Gdy wiadomość się wyświetla, czuję już tylko zawód, znowu proponują mi darmowe minuty.../lewelofff
|
|
|
Usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie, że wcale jej nie zależy. Nie, po raz kolejny. Nie, znów za bardzo./lewelofff
|
|
|
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja, ja już się zdążyłam na to uodpornić - wyłożyłam nogi na biurko, zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane. Nareszcie./lewelofff
|
|
|
-Musisz przyjechac, potrzebuję pomocy! -Co się stało? -Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!/lewelofff
|
|
|
I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?/lewelofff
|
|
|
-A Ty czego chcesz, dziewczynko? -Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca./lewelofff
|
|
|
-Śniłeś mi się... -Tak? To pewie koszmary miałaś. -Nie. Śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek i... stało się najgorsze. -Tzn? Co się stało? -Obudziłam się./lewelofff
|
|
|
Zakładam dresy i trampki, biorę butelkę wina z parku, paczkę papierosów i idę, oczekując spokojnie na deszcz. Łudzę się... Może to pomoże mi nie myśleć... Nie myśleć i wreszcie o Tobie zapomnieć./lewelofff
|
|
|
Za każdym razem, gdy zdmuchuję świeczki na torcie, gdy znajdę czterolistną koniczynę, gdy zgadnę, na którym policzku mam rzęsę, zawsze wtedy robię to samo. Wymawiam w myślach to samo życzenie, życzenie związane z Tobą./lewelofff
|
|
|
|