|
Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek./lewelofff
|
|
|
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz. "/lewelofff
|
|
|
Odpalam papierosa i wiem. Skradam życiu jeszcze jeden oddech./lewelofff
|
|
|
Kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz./lewelofff
|
|
|
samobójstwo to czasem jedyne słuszne wyjście, jednak czasem coś nas jeszcze tu trzyma./lewelofff
|
|
|
13 cięć... 12intencji... 1 śmierć...Żyletka błyszczała jej na dłoni...Miała nadzieję, że ona jej ból ukoi...Więc podciągneła rękaw na lewej ręce I wypisała na kartce wszystkie intencjeZa każde zadane sobie cięcie...Zaczęła czytać na głos:"PIERWSZE cięcie za to, że cię poznałam...DRUGIE cięcie za to, że tak bardzo pokochałam...TRZECIE cięcie za to, że zawsze przy tobie byłam...CZWARTE cięcie za to,że tyle ci poświęciłam...PIĄTE cięcie za tą wielką tęsknotę...SZÓSTE cięcie za moją naiwność i głupotę...SIÓDME cięcie za to jaka przez ciebie się stałam...ÓSME cięcie za to że w tym toksycznym związku trwałam...DZIEWIĄTE cięcie za to, że tak bardzo boli przez ciebie moje serce...DZIESIĄTE ciecie za to, że nie zobaczę cię już nigdy więcej...JEDENASTE cięcie za wszystkie krzywdy które mi wyrządziłeś...DWUNASTE cięcie za ten nieopisany ból który po sobie zostawiłeś... TRZYNASTE CIĘCIE..."To było jej ostatnie cięcie...Bez rymu i intencji...Cięcie przez które przestało bić jej serce...
|
|
|
Każdy z nas często wątpi w sens istnienia...
A to zwątpienie czasami prowadzi nas w "OSTATNIĄ PODRÓŻ".../lewelofff
|
|
|
mówisz, ze kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać. mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie./William Shakespear
|
|
|
w tym pierdolonym świecie nie ma nic, oprócz rozczarowania./lewelofff
|
|
|
prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam. zjebałem.
|
|
|
zastanawiam się, czy istnieje w ogóle jakiś sens starania się o drugiego człowieka, pomagania mu i bycia z nim w najtrudniejszych chwilach jego życia, jeśli w późniejszym czasie ten człowiek, bez względu na wszystko, będzie traktował Cię jak śmiecia./lewelofff
|
|
|
było dobrze, potem zachciało mi się ciebie./lewelofff
|
|
|
|