|
nie żyję w rzeczywistości, bo nadal mam nadzieję, że to wszystko da się cofnąć o te parę miesięcy.../lewelofff
|
|
|
Ludzie myślą, że ćpam. Problem w tym, ze cholernie się boję ćpania i dlatego jestem czysta. Ale fascynują mnie ćpuny, dziwki, wariaci i inni ułomni. Nie bez powodu. Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie.(...)Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?/lewelofff
|
|
|
To nie moja wina że wole lekkomyślnych debilów niż dojrzałych na swój wiek chłopaków ./lewelofff
|
|
|
' nasza miłość działa jak Marihuana - uśmierza ból po wypalonej dziurze w sercu, wchłania w marzenia i gdy jesteśmy ze sobą śmiejemy się z nie wiadomo czego ; */lewelofff
|
|
|
Naszym przeznaczeniem jest próbować osiągnąć to , co niemożliwe , dokonać niezwykłych czynów , nie zważając na lęk . ♥
|
|
|
nic nie muszę, mogę wszystko, od nowa zaczynam
|
|
|
matka matka matka matka matka jebana natura zatrzymuje mi kurwa życie w ciśnieniach od . kazimierzówki
|
|
|
wytrzymała byś z nim dzień bo ja nie to coś trzeba pilnować żeby kurwa do lasek nie podbiegało też nie macało , klepało takie życie z takim facetem jest bez zensu całe życie sb zmarnujesz kisić sie w nim pod tym jebanym dachem l giełrzooch < 3
|
|
|
Makijaż jak zawsze, by ślady łez zatrzeć,
niech nie widzą, że płacze.
Powieki są po to żeby nie patrzeć,
jak odchodzisz na zawsz
|
|
|
Znowu przyszło mi płakać,
za to, że chciałam się śmiać
tysiąc razy oddawać,
to co trafiło się raz
|
|
|
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
|
i kolejny raz próbujemy o sobie zapomnieć, zamiast naprawić nasze błędy.
|
|
|
|