 |
Wychudzenie słów, nadwaga myśli i niedowaga umiejętności ich połączenia.
|
|
 |
I te smsy które zaśmiecają mi skrzynkę odbiorczą już tyle czasu. Nie każdy ma siłę by je skasować.
|
|
 |
-Ym,gdzie mi tu z tym żelastwem-szepnęłam odchylajac sie do tyłu,wtedy,gdy próbował mnie pocałować-Już tak zawsze bedzie'gdzie mi tu z tym żelastwem'?- Zacytował moje pytanie i oboje wybuchnelismy śmiechem.Objęłam Jego twarz dłoni,rozszeżyłam usta i pocałowałam zęby na których od tygodnia lśni aparat-I tak Cię kocham- dodałam i pocałowałam go najczulej jak tylko potrafiłam-Ale Ty jesteś głupi!Zamiast wziać sobie ten aparat w gimnazjum to nie! bo po co?!-Mówiłam,lecz on rozbawiony tylko bawił się końcwkami moich wlosów-Słuchaj jak ja do Ciebie teraz móó..-nie zdążyłam dokończyć,bo umiejętnie zakneblował mi usta swoimi..Oo tak! Nawet nie macie pojącia jak tęsknie z trudem powstrzymując swoje hormony, by wytrzymać te odległość przez 7 tygodni i teraz nie sfiksować..ymmmm.. || pozorna
|
|
 |
Gówno mnie obchodzi,że powinnam coś powiedzieć, to wszystko jest tak popierdolone i niepoważne, że kurwa nie powiem nic.
|
|
 |
I kurwa mam ochotę usiąść i ryczeć. Ja pierdole, chuj z tym wszystkim !
|
|
 |
- jak jest?
- w chuj życiowo...
|
|
 |
Widzisz moje łzy? To naiwność spływa mi po policzku.
|
|
 |
Obudziłam sie o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powpdu.
|
|
 |
przejmujesz się tym co było wcześniej? zastanów się co jest teraz, co dzieje się teraz, w tej godzinie, minucie, sekundzie. pomyśl, że to wszystko ucieka, to już nie wróci, może teraz umierasz z tęsknoty, może zastanawiasz się jak bardzo go kochasz, a może po prostu płaczesz z bezsilności. życie jest jedno, a ty staraj się wykorzystać je jak najlepiej, bo wszystkie wspomnienia na zawsze zostaną w sercu. więc jeśli kochasz, to wybaczaj, daj drugą szansę, może będzie lepiej, może wszystko się ułoży, a jeśli nie, to nie martw się, zawsze jest następny dzień w którym można zacząć wszystko na nowo
|
|
 |
pamiętasz dawne czasy ? pierwsze wagary, pierwsze zaciąganie się papierosem i kaszlenie, łzy i śmiechy kumpli, pierwszy melanż, pierwszy zgon i powrót do domu, wkurwieni rodzice, łażenie po wiosce w nocy z piwem w ręku, ucieczki przed psami, wymykanie się w nocy przez okno, pierwsza miłość, pierwsze randki i te początkowe zakochania. mimo wszystko chce wrócić do tych chwil
Znasz to? Wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. Słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
 |
myślałeś, że nasze rozstanie rozjebie mi życie? człowieku, w jakim ty świecie żyjesz. nie zamierzam dusić się płaczem w poduszkę, siedzieć całymi dniami na parapecie czy słuchać smętnych piosenek. teraz pokażę ci jak dobrze sobie radzę bez ciebie, zerwanie tylko dlatego żeby sprawdzić czy to będę przeżywać było słabym punktem. teraz będziesz mnie mijał na szkolnym korytarzu, patrzył na moją szczęśliwą mordę i zadręczał swoim zachowaniem. teraz to ja będę mieć w dupie twoje uczucia, będę pić, jarać i melanżować. będzie hardcorowo, a ty patrz i zazdrość.
|
|
|
|