 |
wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne. / Pezet
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce. ♥ / Pezet
|
|
 |
Ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani
Przecież to widać. / Pezet
|
|
 |
Głupio mi, że nie mam już czasu,
Lecz lubię to wciąż, lubię to cały czas. / Pezet
|
|
 |
chcę mi się coś SŁODKIEGO! więc kurwa szybko wbijaj do mnie, ♥ raffalkova.
|
|
 |
- babciu.. dasz mi szampana ?. - no dobra to chodź na góre. / rozmowa Gabi z babcią. ; D
|
|
 |
jednym pocałunkiem rozpoczętym o 11:59, a skończonym o 00:01, sprawił, że rok 2o11 zakończyłam, a 2o12 rozpoczęłam wspaniale. przy nim. w jego ramionach ♥ jest cudowny ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
Siedziała w kościele, w pustej ławce. Nagle on podszedł, usiadł obok niej, złapał ją za ręce i nie puszczał do końca mszy. Potem wyszedł bez słowa. / w.
|
|
 |
pijanego sylwestra, dziubki ♥
|
|
 |
czy wy również spędzacie sylwester w domu na sofie w kapciach samych albo bezzz ? ♥
|
|
 |
leżałam na łóżku. z głośników leciał dobry, głośny rap. myślałam nad całą sytuacją. on siedział obok i co chwilę odgarniał mi włosy, które spadały na moją twarz. z dworu dochodziły rozmowy naszych rodziców, trzaski pakowanych walizek do ciężarówki. to były ostatnie minuty, które mogliśmy spędzić razem, w których mogliśmy poczuć siebie, usłyszeć nasze głosy. usiadłam na łóżku. dotknęłam jego twarzy. w oczach pojawiły się pierwsze łzy. tak cholernie go kochałam. nie chciałam, żeby odjeżdżał. chciałam, żeby nadal przychodził do mnie o 1O:OO rano, przynosząc mi śniadanie do łóżka, żeby dawał mi bluzę, kiedy było zimno, żeby siedział u mnie do późnego wieczora, czekając aż usnę, żeby był zawsze. a teraz? złapał mnie za rękę i powiedział, że musi iść. ostatni pocałunek, ostatni uśmiech. stałam przed domem i przez krótką chwilę patrzyłam jak odchodzi. nie wytrzymałam. pobiegłam do swojego pokoju i poryczałam się jak dziecko, któremu odebrali ulubionego misia. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
|
|