|
W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne?
|
|
|
Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę.
|
|
|
Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham".
|
|
|
'Nie mów 'może', jeśli chcesz powiedzieć 'nie'.
|
|
|
czemu tak jest, że to ja ciągle się muszę starać o innych?
|
|
|
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
|
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
|
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
|
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
|
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
|
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
|
|