głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nosiemano

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc  gdy zmarzłam. U babci była pierzyna  która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą  która panikuje jakimś  jaka jesteś zimna  chodź tu   przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc, gdy zmarzłam. U babci była pierzyna, która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą, która panikuje jakimś "jaka jesteś zimna, chodź tu", przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

Jazda pociągiem  uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej  w towarzystwie ludzi  którzy nie mają o mnie bladego pojęcia  a jedynie przypisują historię  którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle   białe trampki  jasne jeansy  bluza w odcieniu pudrowego fioletu  włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem  którego przemijanie obserwuję przez szybę  oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce  bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą  iż przeżyłam dramat   a nie  że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Jazda pociągiem, uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej, w towarzystwie ludzi, którzy nie mają o mnie bladego pojęcia, a jedynie przypisują historię, którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle - białe trampki, jasne jeansy, bluza w odcieniu pudrowego fioletu, włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem, którego przemijanie obserwuję przez szybę, oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce, bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą, iż przeżyłam dramat - a nie, że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

I już było trochę wina  i łzy w oczach  i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać  kurwić na życie  na każdy jego element  nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości  zastanawiając się czemu  dlaczego tak  teraz  za co. Zagryzałam dolną wargę  hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył  analizując Jego odpowiedzi  a właściwie jedną zaledwie  bo tylko ona do mnie w miarę dotarła    za mało pijesz .

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

I już było trochę wina, i łzy w oczach, i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać, kurwić na życie, na każdy jego element, nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości, zastanawiając się czemu, dlaczego tak, teraz, za co. Zagryzałam dolną wargę, hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył, analizując Jego odpowiedzi, a właściwie jedną zaledwie, bo tylko ona do mnie w miarę dotarła - "za mało pijesz".

Nie wiem czy umiem mówić tu o uczuciach  na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce  kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.   B.R.O   Love

martitta91 dodano: 14 grudnia 2012

Nie wiem czy umiem mówić tu o uczuciach, na pewno rozumiem jak łatwo można upaść. Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze. [ B.R.O - Love ]

Jesteś obsesją moich myśli. Największym  pożądaniem dla moich oczu. Pokusą dla  moich ust. Torturą dla mej tęsknoty. I  wreszcie zupełną zgubą dla mojej duszy.

martitta91 dodano: 14 grudnia 2012

Jesteś obsesją moich myśli. Największym pożądaniem dla moich oczu. Pokusą dla moich ust. Torturą dla mej tęsknoty. I wreszcie zupełną zgubą dla mojej duszy.

Nie wiem jak długo mam biec przed siebie.  Szukając szczęścia w ciemność i objęciach.  Idąc przed siebie  ciemna ulicą.  Znów płyną łzy bo wiem  że to droga donikąd.  Wołam o pomoc  lecz nikt nie słyszy.  To na co mogę liczyć to jedynie odpowiedź ciszy.  I nienawidzę słów  będzie dobrze .  Bo po tych słowach każdy po prostu odszedł.  Co będzie dalej zostawiam życiu.  A sama będę istnieć w cienia ukryciu.

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Nie wiem jak długo mam biec przed siebie. Szukając szczęścia w ciemność i objęciach. Idąc przed siebie, ciemna ulicą. Znów płyną łzy bo wiem, że to droga donikąd. Wołam o pomoc, lecz nikt nie słyszy. To na co mogę liczyć to jedynie odpowiedź ciszy. I nienawidzę słów "będzie dobrze". Bo po tych słowach każdy po prostu odszedł. Co będzie dalej zostawiam życiu. A sama będę istnieć w cienia ukryciu.

Wiele zmian wprowadzasz  ciągle trwasz w tych planach.  Mimo  że sam tego nie chcesz  samo zło się przyswaja.  Na barku rana już stała się twarda.  Myślisz ze będziesz miał farta  a tu znów jest rozdrapana rana.  Gdzie popełniłam błąd znów? To było na początku.  Co będzie dalej? Pozwól  nie odczuć tego bólu.  Co chciał mnie zabić w środku  reszta też nie jest w porządku.  Choćby mógł być  bo w końcu każdy jest kowalem własnego losu..

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Wiele zmian wprowadzasz, ciągle trwasz w tych planach. Mimo, że sam tego nie chcesz, samo zło się przyswaja. Na barku rana już stała się twarda. Myślisz ze będziesz miał farta, a tu znów jest rozdrapana rana. Gdzie popełniłam błąd znów? To było na początku. Co będzie dalej? Pozwól, nie odczuć tego bólu. Co chciał mnie zabić w środku, reszta też nie jest w porządku. Choćby mógł być, bo w końcu każdy jest kowalem własnego losu..

Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość.  Zawołać o pomoc okazuje się czymś za mało.  Nie wystarczy podać mi ręki na zakręcie.  Gubię się  gdy mam przed sobą tą ciemną przestrzeń.  Idąc przed siebie  próbując zapomnieć.  Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień.  Pytam się siebie  jak długo wytrzymam.  Bo tracę już grunt  nie mam się czego przytrzymać.  Zdana na siebie  próbuję z tym walczyć.  I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy.

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość. Zawołać o pomoc okazuje się czymś za mało. Nie wystarczy podać mi ręki na zakręcie. Gubię się, gdy mam przed sobą tą ciemną przestrzeń. Idąc przed siebie, próbując zapomnieć. Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień. Pytam się siebie, jak długo wytrzymam. Bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać. Zdana na siebie, próbuję z tym walczyć. I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy.

Kto zrozumie ile zła  przynosi co dzień świat.  Ile jeszcze zła  uniesie życia bark.  Ile jeszcze skarg  doniesie na nas czas.  Ile każde z nas  udźwignie w sobie ran.

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Kto zrozumie ile zła, przynosi co dzień świat. Ile jeszcze zła, uniesie życia bark. Ile jeszcze skarg, doniesie na nas czas. Ile każde z nas, udźwignie w sobie ran.

Dziś jesteś zwykłym cieniem na tle mojego życia.

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Dziś jesteś zwykłym cieniem na tle mojego życia.

Tęsknota jest tym  czego nie da się ugasić. Tak jak wiary  nadziei i miłości nie da się nasycić.

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

Tęsknota jest tym, czego nie da się ugasić. Tak jak wiary, nadziei i miłości nie da się nasycić.

mówiliście  że nie jestem wystarczająco dobra ale kim wy jesteście  żeby mnie oceniać?

martitta91 dodano: 13 grudnia 2012

mówiliście, że nie jestem wystarczająco dobra ale kim wy jesteście, żeby mnie oceniać?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć