 |
|
do końca życia będziemy razem, do końca życia Ciebie nie zostawię. wszystko przemija nawet nie wiesz kiedy. głupio kończymy, gdy głupio żyjemy.
|
|
 |
|
bo ja ciągle kocham Cię, czemu Ty nie widzisz mnie. w mojej głowie tylko Ty, wciąż odwiedzasz moje sny.
|
|
 |
|
niech ten czas płynie szybciej, kiedy nie ma Cię przy mnie. jesteś spełnieniem mych marzeń, kocham Cię dwa tysiące razy na dzień.
|
|
 |
|
wiem.. moje życie to Ty, teraz już nie przeszkodzi nam nikt. bądź zawsze przy mnie, trwaj.. jesteś wszystkim co mam..
|
|
 |
|
Miłości nie da się rozpoznać patrząc w tafle, w której odbiciu wszystko wydaje się łatwe.
|
|
 |
|
Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.
|
|
 |
|
Niby juz o Tobie nie mysle, niby nie tesknie, niby widok zakochanych par mnie nie rusza, niby na niby.
|
|
 |
|
Czasami zdarza się w życiu tak wspaniała chwila, że człowiek boi się następnej, bo wie, że lepiej już być nie może. | Jodi Picoult
|
|
 |
|
Siedzę i czuję jak błąkasz się po moich myślach... //bereszczaneczka
|
|
 |
|
Zdzwiwilam sie, nawet nie odpisal. A przeciez to ja mialam byc ta wredna suka bez uczuc. To ja mialam to olewac, zaskoczyl mnie.
|
|
 |
|
Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.
|
|
 |
|
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.
|
|
|
|