 |
ten kac jest moralny,
ten stan jest fatalny. ten plan, który miałem nie staje się triumfalny.
|
|
 |
Nie daj sobie wmówić, że wszyscy są równi.
|
|
 |
Ciężki dzień,źle to kurwa widze,mamo idę w melanż a więc będe za tydzień.Chłopaki leją wóde,to niezapomniane melanże,które lubie
|
|
 |
I widzisz sam, gdy Ciebie mam,
to siebie tak mi jakoś brak
Przeklinam nas i kocham nas,
nie umiem odejść, nie wiem jak
|
|
 |
tylko do siebie możesz mieć pretensje.
twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje.
teraz stoisz po środku niczego, sam
brak Ci nadziei, nie masz klucza do czasu bram.
popełniłeś zbyt wiele błędów.
ona miała zbyt wiele argumentów.
strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi.
|
|
 |
chwilę tańczymy na stole, a puste kieliszki lądują na dole ;)
|
|
 |
wiedz, że to łamie mi serce, ale kurwa nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie.
|
|
 |
Nie rozumiem tylko jednego. Płaczesz przez niego, a wciąż go pragniesz - szepnęła, patrząc w lustro. /created
|
|
 |
`. najchętniej napisałabym mu na czele "MÓJ" i z wysoko zadartą głową maszerowała tuż przy jego boku. tak by dać raz na zawsze do zrozumienia tym dziwkarskim pannom, że nie mają tu czego szukać.
|
|
 |
`. motyle w brzuchu. metafora do bani. prędzej wściekłe pszczoły.
|
|
|
|