 |
Ból i tęsknota rozpierdala mnie od środka. / s.
|
|
 |
Mam już dosyć, dosyć samotnych wieczorów, milionów łez wylanych w poduszkę. Mam dosyć życia bez Ciebie. Proszę, wróć, już, wróć. / s.
|
|
 |
Nie mam siły. Nie mam siły się uśmiechać, nie mam siły słuchać rozmów ludzi, nawet nie mam siły by coś do nich mówić. Po prostu się poddałam, nie mam siły ani ochoty już walczyć, bo o co? / s.
|
|
 |
Nie jestem idealna. Mam wiele wad. Nie mam pięknej gładkiej mordki, nóg żyrafy i wzrostu modelki. Jestem uparta, leniwa i niecierpliwa. Ale mam bijące serce, które szczerze bardzo Cię kocha. / s.
|
|
 |
Nikt nigdy nie dał mi tyle szczęścia co On. Nikt nigdy nie sprawił, że czułam się taka wyjątkowa. Uwielbiałam gdy patrzy na mnie swoimi czekoladowymi tęczówkami w taki sposób, że zapominam o otaczającym świecie. Uwielbiałam gdy przytulał mnie z całych sił. Uwielbiałam gdy mówił mi, że jestem piękna, że mnie kocha i, że tęsknił. Uwielbiałam gdy delikatnie dotykał mojej twarzy. Uwielbiałam gdy mnie całował. Przynosił mi tyle szczęścia, tak bardzo mi Go brakuje. Moje życie bez Niego nie ma sensu. / s.
|
|
 |
Jesteś powodem mojej bezsenności. / s.
|
|
 |
"Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam. Po pewnym czasie, z zemsty, wyrzuciłam płyty wszystkich, których słuchaliśmy razem. Potem, z zemsty, znienawidziłam wszystkich Polaków. Oprócz jednego. Jego właśnie. Bo ja tak na dobra sprawę nie potrafię się mścić." / Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
Moje życie jest tak skomplikowane, że nawet Einstein by tego nie ogarnął. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
'' Czekałam, kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.''
|
|
 |
Tęsknię wciąż za Tobą, nawet wtedy kiedy jesteś obok. Tęsknię, bo choć jesteś blisko ciałem, sercem jesteś wciąż tak daleko ode mnie. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Nie przygotowałeś mnie na swoje odejście, nie powiedziałeś jak zapomnieć o tym wszystkim co było. Poświęciłam tyle uczuć, czasu i uwagi na Twoją osobę, że przeraża mnie wszystko, co czeka mnie już bez Ciebie. Boję się, a Ty każesz mi samej iść dalej przed siebie. Ułożyć swoje życie od nowa, pokochać kogoś innego. Puściłeś moją dłoń w momencie, w którym się tego w ogóle nie spodziewałam i od tego czasu jak małe dziecko błądzę we mgle, aby znaleźć znowu jakąś bezpieczną przystań. Skoro mam żyć dalej bez Ciebie to proszę powiedz mi chociaż jak mam to zrobić. Daj złotą radę i spraw, abym zapomniała o naszej historii. Pomóż mi, a jeśli nie potrafisz tego zrobić to chociaż nie oczekuj, że tak łatwo i szybko uda mi się skreślić Ciebie ze swojego życia i serca. Nie rań mnie już żadnymi słowami, nie mam już za dużo siły, a przecież jeszcze muszę tyle znieść, tak wiele drogi przede mną. Drogi już bez Ciebie. / he.is.my.hope
|
|
|
|