 |
Cz.1 Kiedy człowiek odda swoje serce komuś kto je złamie, dość długo się z tego zbiera. Mówią, że czas leczy rany, ale to nie do końca prawda. Pewnych ran nie da się tak łatwo zaleczyć, bo dziura po nich jest tak głęboka, że nawet czas sobie z nią nie radzi. Z pewnymi ranami uczymy się po prostu żyć i czasami tylko do tego sprowadza się cały ten mijający czas. Czasem czas nie jest lekiem, a jedynie nauczycielem. Zostajemy więc z tą dziurą w sercu, ale dostrzegamy, że sporo jeszcze przecież przed nami i nie możemy pozwolić, aby życie nam się po prostu przytrafiało. Przychodzi dzień kiedy zaczyna się wszystko na nowo, może nie do końca chętnie, może na przekór sobie, innym, może po to, aby dać szansę losowi, zapomnieć o tym co było, albo choćby dlatego, ze ktoś kogo się kocha układa sobie życie już z kimś innym. U mnie każdy z tych powodów jest prawdziwy i w mniejszym bądź większym stopniu zmusza do stanięcia znowu na własnych nogach.
|
|
 |
I wiesz co? Ja dalej tu jestem i czekam na Ciebie. // pannikt
|
|
 |
'' Masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cię skreślić,choć dziś myślę o Tobie, tylko w czasie przeszłym.''
|
|
 |
|
czym mam ją kochać, jeśli sam sobie przestałem wierzyć i sam sobą pogardzam?
|
|
 |
|
chce choć na chwilę pozbyć się tego wielkiego niepokoju, który jest gorszy niż choroba, który jest chorobą. nic nie wiem - nawet, czemu mi źle. nawet czy będzie lepiej.
|
|
 |
Jestem jebanym frajerem, samolubnym chujem.Ziom,to nie są moje słowa, to mocno wulgarny cytat. / Ewen
|
|
 |
Mam nowe życie, ale nie potrafię odciąć się od starego. / he.is.my.hope
|
|
 |
'' Nie myśl, że nie kocham lub, że tylko trochę. Jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem.
Tak ogromnie bardzo jeszcze więcej może. I dlatego właśnie żegnaj. Zrozum dobrze żegnaj.''
|
|
 |
Z bolącym sercem, ze ściśniętym gardłem, ze łzami w oczach, żalem, a zarazem wściekłością oficjalnie mogę dziś stwierdzić, że zaczynamy jako nieznajomi i tak samo kończymy. Próbowałam. Pomimo tego wszystkiego co się wydarzyło między nami, próbowałam żeby nie wkradła się między nami nienawiść. Starałam się wszystko sobie poukładać, wybaczyć Tobie, zapomnieć, ale nie umiem, nie potrafię. Ostatnie wydarzenia sprawiły, że coś we mnie pękło i nie umiem kolejny raz sama tej relacji ratować i dalej być dla Ciebie dobra, skoro Ty nie byłeś i nie jesteś dobry dla mnie. To wszystko wciąż tak bardzo boli. Może kiedyś zrozumiesz. Żegnaj. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Jeżeli chodzi o ten związek - chciałam go. Stworzyłam. Nieważne, czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną, chciałam mieć z nim dziecko.
|
|
|
|