 |
- Patunka co jest? - nic? - jak to nic? - no nic. - kłamiesz bo zimno! - ja pierdole wczas, że zimno. - co rozkminiasz? - nic? - a może Ci coś załatwić bo wiesz . - jak będę chcieć podbiję. - spocz czekam. | inteligentne rozkminy z Ząbkiem ;D
|
|
 |
siedzieliśmy na wieczornicy. siedziałam i trzęsłam się z zimna, nagle poczułam, że ktoś kładzie mi bluzę na ramionach. po chwili usiadł koło mnie. 'dziękuję' - powiedziałam i dalej siedziałam skulona. 'aż tak Ci zimno?' - zapytał. 'a nie widać?' - zapytałam z ironią. po chwili dostałam sms'a "jak Ci tak bardzo zimno to chodź się przytul :* z miłą chęcią Cię przygarnę.". uśmiechnęłam się, jednak on widząc sms'a wstał i wyszedł. nie rozumiem o co mu chodzi. | szyszuniaa
|
|
 |
|
nawet dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło, lecz pozostaje ta pewność, że nie skończy się. nie pamiętam dokładnie dnia w którym została u mnie na noc pierwszy raz i tego, jak przegadałyśmy ją do samego rana. nie mam pojęcia w którym momencie moi rodzice zaczęli traktować Ją, jak swoją drugą córkę, oraz z etapu na którym siedziała u mnie z wysuszonym gardłem przeszła na ten, gdy energicznie wstaje z pytaniem czy chcę herbatę. wie, gdzie podziałam komórkę, wymiennie z pen-drivem, co chcę na urodziny, te, kolejne i jeszcze następne. zna moje uczucia, choć staram się tak precyzyjnie je tłumić. wstaje o czwartej nad ranem i odrabia polski, i to wszystko jest tak pokręcone, i te pytania czy może w końcu iść się ogarniać do szkoły, na co odpowiada mi ciche chrapanie. sprzeczki? jasne, o kołdrę. patrzę w jutro, pojutrze, w kolejny miesiąc i jakoś nie ogarniam, że mogłoby Jej tam nie być. kocham Cię mocno, krasnalu.
|
|
 |
|
tęsknię za Tobą, choć nigdy nie byłeś mój i nigdy nie było nas.
|
|
 |
w razie gdybym się nie dostała do zawodówki na mechanika/lakiernika to mogę zostać fryzjerką. kmińcie, że sama obcięłam sobie włosy! hahaha ♥ | szyszuniaa
|
|
 |
co to jest miłość w XXI wieku? to siedzenie razem w miejscach publicznych obściskując się, całując, przytulając. w dzisiejszych związkach nie ma rozmowy. nie można porozmawiać o pogodzie, o szkole, rodzinie. głównym tematem jest seks. chłopacy nalegają aby ich dziewczyny udowodniły im, że kochają w łóżku. 'niekochane' dziewczyny robią z siebie dziwki, oddając się każdemu. czy to jest normalne; tematu tabu na co dzień. każdy mający skojarzenia tylko z jednym? nie to chore. chora miłość, to nie miłość. | szyszuniaa
|
|
 |
- puk puk - kto tam? - no na pewno nie Hanka. | hahahah rozjebało :D
|
|
 |
Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
|
|
 |
pamiętaj, że zawsze, ale to ZAWSZE możesz mi się wyżalić. ZAWSZE znajdę dla Ciebie czas, bo ZAWSZE będziesz cząstką mojego serca. kiedyś byłaś jego większością, jednak teraz nie potrafię Ci odmówić pomocy, po tym co dla mnie zrobiłaś. problemy sercowe, rodzinne i każde inne rozwiążemy razem. podbijaj do mnie za każdym razem, gdy potrzebujesz pomocy. bo kochałam/kocham Cię jak siostrę | szyszuniaa / do pewnej osoby ;*
|
|
|
|