 |
Nikt nie dawał nam szansy,bo przecież paliłeś, piłeś, ćpałeś, co 2 dni do domu przywoziła cię policja, a twój tato klepał cię po ramieniu mówiąc ' ty jebany skurwysynie, widzisz co robisz z naszą rodziną?', ale mnie od zawsze cholernie pociągali tacy jak ty. Szeroka bluza, skejty, kaptur na głowie, papieros w lewej ręce, a piwo w drugiej. I stało się, tak cholernie mi się podobałeś, jak małej dziewczynce lalka na wystawie sklepu z zabawkami. I nie,nie żałuję, że Cię poznałam, bo uświadomiłeś mi, jak nieobliczalny może być los, bardziej niż twój tato, który zabił twoją matkę. I mimo tego, że między nami nie wyszło, stałeś się moim przyjacielem, który nie mówi ciągle 'będzie dobrze', ale mówi 'mała, znam ten ból, pomogę Ci przez to przejść, razem pokonamy wszystkie przeciwności losu'. / scheu
|
|
 |
Jak możesz wierzyć nadal w miłość? Przecież chłopak Cię zostawił... - Właśnie, chłopak, a nie miłość
|
|
 |
|
Miałam mieć na Niego wyjebane ale mi kurwa nie wychodzi. Nie potrafię o Nim nie myśleć . / love.oh.love
|
|
 |
Nie jesteśmy razem, ale mimo to jestem gotowa roznieść każdą laskę,
która ma z Tobą jakąkolwiek styczność.
Tak, to chorobliwa zazdrość.
|
|
 |
Jest źle, cholernie zajebiście mocno źle. Czuje się tak jakby umarło we mnie życie, nie potrafię się odnaleźć. Jedyna osoba, która dawała mi szczęście i powodowała u mnie uśmiech stwierdziła, że dla niej to wszystko jest przygodą, ze to wszystko nie jest na poważnie, chce wyjść i nie wrócić, chce zniknąć.
|
|
 |
'czekałam kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną,
że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę..
że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.'
|
|
 |
było, minęło, ale nie zapomnę.
|
|
 |
generalnie Cię nie lubię, ale masz w sobie
coś, co mnie do Ciebie przyciąga.
|
|
 |
a ja jestem tylko nic nieznaczącym epizodem
w twoim życiu, do którego czasem powracasz.
|
|
 |
i te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają moje życie.
|
|
 |
Chcę być twoim całym światem i cząstką Ciebie. < 3
|
|
|
|