 |
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt
w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu se-
kund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy
się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na
następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia,
jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każ-
dego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia,
znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy
zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę" bank może za-
mknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym mo-
mencie, bez żadnego ostrzeżenia - w każdej chwili może
zatrzymać nasze życie..
|
|
 |
o przychodzi taki czas, taki moment, gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby.
|
|
 |
Kocham Cię i chcę, żeby było znów dobrze, bardzo dobrze, wspaniale tak jak wcześniej, choć z Tobą mimo wszystko zawsze jest wspaniale. Nie wiem co bez Ciebie bym zrobiła, jesteś moim oparciem, silnym ramieniem, potrzebuję Cię i wiem, że czasem tego nie pokazuję, wręcz odwrotnie, przepraszam. Tęsknie za Tobą bardzo, chciałabym Cię już przytulić, pocałować, wtulić się w Ciebie i iść z Tobą za rękę. Mogłabym być gdziekolwiek, byle z Tobą, Ty jesteś nierozłącznym elementem mojego życia. Ty jesteś całym moim życiem.
|
|
 |
Kocham Cię Kochanie. Jesteś wszystkim tym co mam. Nie chcę i nie umiem bez Ciebie żyć. Nie wiem jak wyglądałoby moje życie bez Ciebie. Tylko na Tobie mi tak strasznie zależy i zrobię wszystko, żebyś nigdy nie odszedł. Kocham Cię. Jesteś spełnieniem moich marzeń, sensem mojego życia, najważniejszą osobą, moim ideałem, jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkało.
|
|
 |
Milczymy, by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szanse nic nie mówiąc
|
|
 |
Historia lubi się powtarzać. I to zazwyczaj ta, która najbardziej bolała.
|
|
 |
Nie znam słów, które określiłyby co czuję. Nie znam chwil, które potrafiłyby zastąpić to uczucie.
|
|
 |
I chociaż ciekawość przewyższa strach. Serce płonie z bólu. Podświadomość robi swoje. Ona wie czego pragnie...
|
|
 |
... And nothing else matters, again.
|
|
 |
To jest mężczyzna o którym pomyślałam, że jest stworzony dla mnie. Wiesz, moglibyśmy spędzić resztę życia ze sobą. Gdyby było inne życie. O ... tak. Gdyby było inne...
|
|
 |
To gorsze od umierania. Teraz wiem. A może to jest umieranie? Zabijam nas oboje.
|
|
 |
Nietrudno pojąć, co to za ryzyko. Otwierać się na miłość, która nie może trwać.
|
|
|
|