 |
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś.
|
|
 |
i nie patrz tak bardzo blisko i nie podchodź tak bardzo głęboko.
|
|
 |
Pierwsza zmysłowość zawsze tyczy pleców. Wszyscy w koło ględzą o pierwszym pocałunku; a przecież zawsze, jak ją pierwszy raz całujesz, twoja dłoń jej plecy obejmuje. I bez tego objęcia, bez dłoni na plecach nie ma pocałunku. Wyobraź sobie słynny pierwszy pocałunek z luźno opuszczonymi wzdłuż ciała rękami. Bez dotykania pleców nie ma pocałunku, bez dotykania pleców nie ma wzajemnej skłonności, bez dotykania pleców nie ma seksu, bez dotykania pleców nie ma miłości.
|
|
 |
Im większe w człowieku wewnętrzne rozbicie, poczucie własnej słabości, niepewności i lęk, tym większa tęsknota za czymś, co go z powrotem scali, da pewność i wiarę w siebie.
|
|
 |
wariatek się nie kocha, za nimi się szaleje.
|
|
 |
nie jestem idealna i nie czekam na ideał, czekam tylko na kogoś kto zawróci mi w głowie.
|
|
 |
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
 |
Jestem twoją rozkoszą. Jestem twoim kłamstwem. Jestem twoim grzechem i twoją wściekłością. Jestem twoim szaleństwem i twoją wątpliwością.
|
|
 |
Uwielbiam wyobrażać sobie jak to będzie, wiedząc, że na prawdę tak będzie.
|
|
 |
Chcesz się skupić, ale w głowie widnieje szereg jego uśmiechów. Tych najulubieńszych.
|
|
 |
Rozpoczęło się od przypadku, od pewnego zupełnie przypadkowego przypadku, który w najwyższym stopniu ” mógł być i mogło go nie być".
|
|
 |
Wiesz kiedy zwykłą znajomość z człowiekiem można nazwać przyjaźnią? Gdy po tysiącu kłótniach, miliardzie przykrych słów, tysiącu rozstaniach, tysiącu cichych dni, kilkunastu miesiącach nie widzenia się Ty wciąż masz ochotę opowiedzieć wszystko dzwoniąc o 3 rano do tej właśnie osoby -Twojego przyjaciela.
|
|
|
|