 |
wypluj to w twarz każdej dziwce, życie pod naciskiem w kraju ludzi zakopanych żywcem.
|
|
 |
kilo koksu prosto w żyłę bo nie ma czasu, złodziej liter który ćpa każdą chwilę, żyjesz ?
|
|
 |
myślę o sobie, własne sumienie kopię, w końcu przestanie nawet gdy w krwi się utopie .
|
|
 |
'potem to zapić, by choć trochę było słodko, nie chcę Cię martwić, choć życie też mnie zawiodło'
|
|
 |
w furze krusze, oczy mrużę w chmurze tonę ziomkom przybijam pione !
|
|
 |
'to nic, że ominiemy każdy w szczęściu azyl, przynajmniej wiemy, jak dobrze jest marzyć'
|
|
 |
' on głaszcząc jej twarz czule do niej mówi, od zawsze lubił zimne, śmierć go podnieca. '
|
|
 |
' była kobieca pomimo, że zmarła, całując sine usta wciskał język do gardła, martwa kochanka - szczyt jego marzeń, nocami zwiedzał pobliskie cmentarze. '
|
|
 |
przemyśl to dwa razy , zanim kogoś nazwiesz bratem .
|
|
 |
|
'jeden papieros na uspokojenie myśli. drugi na opanowanie
tętna. trzeci na zapomnienie. następny, który już nawet
nie działa instynktownie zapalam i zaciągam się by czymś
zająć myśli.
|
|
 |
' PIERDOL TO pamiętaj że twoja głowa ma największa moc, chciałabym żebyś nowy rok miał lepszy niż poprzedni, by każdy nowy krok był wielki ziom zawsze pewny bądź swego zdania. '
|
|
|
|