głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika noostalgia

 Być może w ustach osoby w moim wieku zabrzmi to trochę głupio  ale chcę  żeby wszystko było jasne: należę do ludzi  którzy lubią być sami. Podkreślę to raz jeszcze: jestem osobą  która nie cierpi z powodu samotności. Godzina lub dwie codziennego samotnego biegania  podczas których z nikim nie rozmawiam  oraz kolejne cztery czy pięć godzin samotnego siedzenia za biurkiem nie są dla mnie ani trudne  ani nużące. Mam taką skłonność od najwcześniejszych lat  kiedy   mając wybór   znacznie bardziej wolałem czytać książki albo słuchać w skupieniu muzyki  niż spotykać się z innymi. Zawsze mam mnóstwo pomysłów na to  co mogę robić sam.    Haruki Murakami

aniusssia dodano: 19 grudnia 2014

"Być może w ustach osoby w moim wieku zabrzmi to trochę głupio, ale chcę, żeby wszystko było jasne: należę do ludzi, którzy lubią być sami. Podkreślę to raz jeszcze: jestem osobą, która nie cierpi z powodu samotności. Godzina lub dwie codziennego samotnego biegania, podczas których z nikim nie rozmawiam, oraz kolejne cztery czy pięć godzin samotnego siedzenia za biurkiem nie są dla mnie ani trudne, ani nużące. Mam taką skłonność od najwcześniejszych lat, kiedy - mając wybór - znacznie bardziej wolałem czytać książki albo słuchać w skupieniu muzyki, niż spotykać się z innymi. Zawsze mam mnóstwo pomysłów na to, co mogę robić sam." / Haruki Murakami

 Cz.2   Halo?  usyłaszłam jego głos  O czym Ty piszesz do cholery?! krzyknełam do słuchawki  Czemu krzyczysz? spytał   usłyszałam troskę w jego głosie  O czym piszesz?!  spytałam kolejny raz  Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda  z każda minuta  z każda godziną kocham Cie coraz mocniej   powiedział  a we mnie sie zagotowalo  nei wiedziałam czy mam sie cieszyc  czy wkurzać  Jak mogles tak pisać  wiesz co pomyslałam?! wiesz?!   krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało  chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji  ale dzięki niej  kolejny raz udowodnilam mu swą miłość...    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna

 Cz.1   Musimy porozmawiać wyświetliłam smsa na ekranie telefonu. o czym? spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp. o nas odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia. a co z nami nie tak? spytałam Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony  może już to czujesz? spytał a ja odębiałam  do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach ale  przecież to niemożliwe jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...  pisz konkretnie bo nie wiem o czym mówisz! wystukałam nie powstrzymując juz łez.. dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam    pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2014

[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia  czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja  czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy  tak widzę syf  którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość  która daje mi masę możliwości  musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować  to jest źle.   Agnieszka Chylińska

aniusssia dodano: 17 grudnia 2014

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle. / Agnieszka Chylińska

To nie takie proste  gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba  która je zadała.   Cecelia Ahern

aniusssia dodano: 17 grudnia 2014

To nie takie proste, gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba, która je zadała. / Cecelia Ahern

Bez problemu bym Ci powiedziała ile dla mnie znaczysz  ale zazwyczaj takie wyznania wszystko psują  kończą się codzienne rozmowy  swobodny sposób pisania  kończy się wszystko  więc po co to psuć?    jachcenajamaice.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Bez problemu bym Ci powiedziała ile dla mnie znaczysz, ale zazwyczaj takie wyznania wszystko psują, kończą się codzienne rozmowy, swobodny sposób pisania, kończy się wszystko, więc po co to psuć? / jachcenajamaice.

 Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

"Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły."

Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się  uciekamy''.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Któregoś dnia zadzwonię do Ciebie o piątej nad ranem i powiem ''pakuj się, uciekamy''.

Zima jest beznadziejna tego roku. Śniegu nie ma  Ciebie nie ma. Proszę  spadnij mi z nieba   tak jak kiedyś.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Zima jest beznadziejna tego roku. Śniegu nie ma, Ciebie nie ma. Proszę, spadnij mi z nieba - tak jak kiedyś.

Jakiś typ do ucha szepcze:  on nie wie  że jesteś ze mną .

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Jakiś typ do ucha szepcze: "on nie wie, że jesteś ze mną".

Mam dość samego patrzenia  bez dotyku.

jachcenajamaice dodano: 16 grudnia 2014

Mam dość samego patrzenia, bez dotyku.

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu  to moja obecność w nim też nie ma żadnej wartości.

jachcenajamaice dodano: 15 grudnia 2014

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma żadnej wartości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć