 |
|
Wiecie co ? powiem Wam coś ... Bywają takie wieczory, kiedy słuchając muzyki patrzymy w sufit, chociaż łzy zasłaniają cały widok. Nic nie mówimy, chociaż usta chcą krzyczeć. W końcu sięgamy po telefon, aby zadzwonić, podzielić się swym smutkiem. Wchodzimy w książkę telefoniczną i nie wiemy, jaki numer wybrać, przecież nikt nie czeka na Nasz telefon, nikt nie odbierze..
|
|
 |
|
Właściwie to co mam Ci teraz powiedzieć? Że nie daję sobie rady. Że wszystko mnie przerosło. I choć starałam się, żeby było dobrze, tak nie jest. Raczej też już nie będzie. Walczyłam i przegrałam. Teraz to tylko kwestia czasu. Szara egzystencja. Już nie dostrzegam szczęścia w prostych rzeczach. Jeszcze udaję. Ale i tak pogodziłam się już z porażką. Nie martw się o mnie. Przecież ja zawsze sobie jakoś daję radę, czyż nie? No właśnie. Tak więc: U mnie wszystko w porządku.
|
|
 |
|
tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego, że kłądąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał.
|
|
 |
|
Ale każda droga wymaga poświęceń, nie ma tak że coś za mocno wpadnie Ci w ręce. / mesajah
|
|
 |
|
brakuje słów, by mówić, jak smutno jest, gdy kogoś nie ma
|
|
 |
|
zrobiłam to, co robiłam za każdym razem, kiedy moje życie wydawało się wychodzić na prostą: wszystko zepsułam.
|
|
 |
|
są takie grzechy, które popełnia się z uśmiechem na twarzy
|
|
 |
|
-ej spokojnie ! mama zawsze mi powtarzała "wszystko zaczyna się
od marzeń" -taa, a mi zawsze powtarzała "nie garb się" .
|
|
 |
|
fajnie jest widzieć Twoje imię na moim wyświetlaczu
|
|
 |
|
chciałabym żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć
|
|
 |
|
najpierw się zastanów co do mnie mówisz
|
|
 |
|
Jego dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.
|
|
|
|