 |
|
ludzie dziwią się czemu większość dzieciaków wychowuje ulica, nie szkoła mimo tego , że gdy powiesz kilka słów za dużo nie powiedzą Ci 'teraz przedstawiamy Ci wzór na siłę z jaką powinieneś dostać w mordę' - tam odrazu dostajesz w pysk, i nikt nie patrzy na to czy cios był równaniem sprzecznym, czy może delta jest źle policzona. kminisz ? ulica to praktyka, nie teoria - a praktyką więcej się uczysz, i więcej zapamiętujesz. / veriolla
|
|
 |
|
wkurzają mnie ludzie, którzy w nie co ostrzejszej wymianie zdań wpieprzają słówka o moich rodzicach. braciach czy siostrze. mnie możesz obrażać. po mnie to spływa jak po maśle, a przynajmniej staram się by tak to wyglądało, ale nie dam, nie pozwolę by obrażano moich bliskich. nie znacie ich, nie wiecie jacy są, więc po jakiego chuja wyklinacie ich, wyśmiewacie czy nawet rodziców nazywacie - starzy? Ty kurwa też będziesz za 30 lat miał gromadkę dzieci z jakąś szmatą i co? za 60 lat będziesz starym dziadkiem, który będziesz pił tanie wino pod sklepem i wyklinał na siebie bo spieprzył swoje całe życie. więc delikatnie mówiąc odpierdol się od mojej rodziny bo za drugim razem nie ręczę za siebie, jasne? /happylove
|
|
 |
|
śniłeś mi się dzisiaj. tęskniłeś ? to mi to okaż, pokaż, że Ci kurde zależy. / maniia
|
|
 |
|
w miarę czekania - przestaje powoli zależeć.
|
|
 |
|
często zaczynamy rozumieć, gdy jest za późno
|
|
 |
|
za co ich uwielbiam ? za to , że gdy przychodzę do szkoły w fatalnym nastroju - nie mija jedna lekcja, a ja już płaczę ze śmiechu. / veriolla
|
|
 |
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.
|
|
 |
Ona otwierając komunikator czekała tylko na niego, a kiedy się zjawiał jej serce łomotało jak oszalałe, a uśmiech pojawiał się na jej twarzy, potrafili pisać godzinami.. o wszystkim i o niczym. Z czasem uzależniła się od rozmów z nim i poczuła dziwne uczucie zwane miłością, a on .. on zaczął być obojętny. Dwukropek z gwiazdką zamieniał na zwykłe "aha" czułe słowa na kropkę a w odpowiedzi coraz częściej otrzymywała trój literowe słowa . Na jej widok odwracał głowę i na jej miłość odpowiadał obojętnością.
|
|
 |
' Kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku. '
|
|
 |
Rób wszystko w życiu tak, żebyś później nie żałował i nie musiał się cofać i poprawiać błędu.
|
|
|
|