 |
Żyje mi się całkiem pięknie, aż nie zdam sobie sprawy, że wciąż wystarczy tylko jedno Twoje słowo.
|
|
 |
Nauczyłam się już tylko uśmiechać, gdy ktoś wypowiada Twoje imię.
|
|
 |
Najtrudniejsza w odejściu była chwila chęci powrotu. Trwała podczas gdy ja stałam z odchyloną głową. Kiedy szyja zaczęła mi drętwieć, powiedziałeś, że już za późno.
|
|
 |
Jestem o stokroć szczęśliwsza niż kiedyś, ale to ''kiedyś'' nie daje o sobie zapomnieć, i przywraca najgorsze wspomnienia, aby móc bezosobowo niszczyć moje teraźniejsze Szczęście. / M.
|
|
 |
|
Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne, ale wierzyłam, że jest dobrym człowiekiem, który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił, że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę, że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego, nawet pomimo tego, że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam, że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia, nas już dawno nie ma, zostały mi tylko wspomnienia takie jak te, a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią. / napisana
|
|
 |
Nie mam ochoty więcej o sobie przypominać.
Ile można?
O Przyjaźń się ponoć nie upomina.
— o prawdziwą nie trzeba.
|
|
 |
Unoszący się poranny zapach kawy na werandzie, przebijające się promienie słoneczne, biegający między nogami zwierzak i uśmiech kochającego mężczyzny.
Na razie to tylko marzenia, ale któż to wie, może doczekają się spełnienia.
- "Dreams must come true"
|
|
 |
Po raz kolejny ktoś wyznaje Ci miłość. A Ty...mimo, iż pragniesz nie potrafisz obdarować go tym samym. Jedna osoba zabiła w Tobie wszystko.. Jedym gestem i czynem zniszczyła całą radość, którą w sobie posiadałeś.. Siedzisz teraz sam, z zaszkonym oczami nie rozumiejąc jak to wszystko mogło się wydarzyć. Dlaczego nikt nie umie zafascynować Cie na tyle,abyś znów poczuł ten delikatny powiew rozkoszy. Boisz się, że Ona zburzyła Twoje serce na pył. W tej chwili już nie widzisz sensu uczuć.. Nie potrafisz odnaleźć się w całym tym syfie jaki zafundowała Ci miłość. Przecież oddałeś całego siebie... Oddałeś wszystko, a ona... z premedytacją wbiła Ci ostatnią szpilkę prosto w serce.. Tą najgorszą-którą świat nazwał zdradą. Chciałbyś odciąć się od tych katuszy,ale nie potrafisz.. Jeszcze za wcześnie na kolejny trudny krok. Jeszcze się nie podniosłes z kolan an których klęczysz po tym jak odeszła, prosząc by oddała Ci tylko wiarę... Wiarę w Siebie- miłość, która jest piękna i trudna.
|
|
 |
Najwyższa pora poczuć obojętność do przeszłości, a nie nienawiść która zatruwa Nasze serca każdego dnia.
|
|
 |
Kiedyś spotkasz kogoś kto odbuduje Twoje zrujnowane serce cegiełka po cegiełce - od nowa.
|
|
 |
...Wiem o tym.. I nie pakuj się w te jebane świństwa, one pomogą Ci - owszem - na jedną dobę, a potem? Wszystko wróci z potrójną mocą prosto w serce... Dragi wyniszczają psychikę, a alkohol otumania na jedną noc..Rano od początku trzeba zmierzyc się ze światem. Nocą jest najgorzej - pozostając sam na sam z myślami, ktore rujnują każdy Twój uśmiech.. Ale wiesz, to sprawi,że niedługo zaczniesz zauważać pozytywy całego tego ropazdu w Twoim wnętrzu.. Zrozumiesz,że miłość to nie wszystko.. Bo po co nam ona, kiedy brak zaufania, uśmiechu, zakochanych oczu, a przede wszystkim tej jebanej pewności,że mimo wszystko...nawet jak będziesz na dnie to ta właśnie osoba cie nie opuści. I nie zrobi nc co sprawiłoby zawód na Twoim sercu,, To takiej osoby potrzebujesz i otrzymasz ją od losu.. Ale najpierw pogódź się sam ze sobą i z przeszłością. A dopiero potem stawiaj kolejne trudne kroki ku lepszym chwilom.
|
|
 |
- piosenkę którą udostępniłeś na fejsie lubię, dlatego dałem lajka. Ale Ty osobiście możesz spierdalać.
|
|
|
|