 |
Czasami musimy stracić wszystko aby docenić to co jest naprawdę istotne
|
|
 |
Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte, pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
 |
wystarczyło, że pomyślałam o Nim:
o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości. Niczego tak bardzo nie chciałam, jak tego, by być z nim.
|
|
 |
gdyby nie było jutra zadzwoniłabym do Ciebie i
powiedziała, że zajebiście mi na Tobie zależy.
|
|
 |
Czasami chciałabym nauczyć się być obojętna, na błędy które tak często popełniasz. Czasami wolałabym mieć serce z kamienia, niż co dzień czuć w sobie, że wciąż nic sie nie zmienia..
|
|
 |
Przytulił ją. Poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało, bo wiedziała ,że nigdy nie będą razem..
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: "Tak jestem cholernie szczęśliwa"
|
|
 |
a teraz pójdę sobie zrobić herbatę, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychic
|
|
 |
tylko jeden uśmiech daje mi szczęście.
|
|
 |
oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę
|
|
 |
Melanżuj tak, byś następnego dnia mówił: Nigdy więcej.
|
|
 |
A w oczach miał takie coś, czego nie da określić się słowem. Coś, co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność.
|
|
|
|