|
i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes
|
|
|
pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać
|
|
|
"sam od siebie mogę ci napisać ze jesteś super osobą , masz cudowny charakter i urodę też czego nie możesz się wyzbyć i życzę ci jak największego powodzenia w następnych związkach , bo szkoda by mi było ciebie jakbyś się zmarnował przy jakimś palancie." -R.
|
|
|
Całkiem optymistycznie, mimo, pomimo i wbrew. (;
|
|
|
Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć...
|
|
|
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
|
|
|
Właściwie myślę, że bardziej za nim tęsknię niż go kochałam.
|
|
|
Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.
|
|
|
z ręką na sercu mogłabym stwierdzić, że Go kochałam - każdym elementem mojego ciała, każdą cząstką mojej duszy. kochałam Go ponad wszystko - ponad zdanie rodziców, ponad słowa przyjaciół, i ponad własne zdrowie. byłam gotowa zrobić dla Niego tak wiele, że dzisiaj mnie to przeraża. znaczył dla mnie tak wiele, że zasłaniał mi prawie cały świat. był w stanie omotać mnie do takich granic, że nie byłam w stanie myśleć samodzielnie. i gdyby nie ta resztka rozumu, która gdzieś tam w środku mi pozostała, gdyby nie te ciche szepty podświadomości, mówiące: "On jest zły", gdyby nie kilka momentów, w których powstrzymałam zarówno słowa, jak i gesty - dzisiaj by mnie tu nie było. zniszczyłby mnie doszczętnie, i ostatecznie wyssałby ze mnie każdą emocję, pozostawiając jedną ogromną pustkę. dziś jednak buduję wszystko na nowo - znowu nauczyłam się uśmiechać, myśleć samodzielnie i żyć. jedno jednak się nie zmieniło - kochałam Go, naprawdę.. jak nikogo w swoim jakże krótkim życiu. / veriolla
|
|
|
"Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów, wciąż od nowa. Zaczynać coś, nie kończyć, pomyśl o nas."
|
|
|
"Przypuszczam, że tak miało być . Powiedz mi, czy było warto? Byliśmy tacy idealni.. "
|
|
|
"Ty znasz moje serce ja znam Twoją dusze
razem zadajemy rany cięte."
|
|
|
|