 |
jeżeli mam być dla Ciebie tylko wtedy gdy wszyscy inni Cię opuszczą to wolę w ogóle nie być . / Olka
|
|
 |
Wiesz, że bez względu na to gdzie ja będę, gdzie Ty będziesz, jak w życiu pobłądzimy, co odpieprzymy i co zaplanujemy, czym będziemy jeździć i z kim się spotykać z dnia na dzień będę kochał Cię jeszcze bardziej.
|
|
 |
'jak zdumiewająco często ludzie tracą wszystko goniąc za czymś co nie ma znaczenia
|
|
 |
Siadam z telefonem w ręku, czytam sms'y i żałuję,że już nie jesteśmy tak blisko jak byliśmy kiedyś
|
|
 |
Może ucieczka nie rozwiąże problemów,ale pozwoli odpocząć od rzeczywistości,której mam dość ..
|
|
 |
A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła .Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak .
|
|
 |
Jej usta mówiły że ją to nie obchodzi. ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.
|
|
 |
To właśnie ten koleś pokazał mi, czym jest miłość. Kiedy wypowiedział pierwszy raz 'kocham Cię' w moją stronę, motylki obudziły się w moim brzuchu, a dreszcze przeszyły całe ciało. Jego słowa 'jesteś cudowna' są najcudowniejszymi słowami na Ziemi. A On ? Tak, jest moim prywatnym ideałem
|
|
 |
dlaczego tak jest ze im bardziej sie kogos kocha to kazdy jego najmniejszy blad boli milion razy bardziej niz ten sam popelniony przez kogos innego !?
|
|
 |
|
Błagałam, żeby nie odchodził. Cholernie bałam się tej pustki, którą po sobie zostawi i której za nic w świecie nie zdołam wypełnić niczym i nikim innym. Nie mogłam znieść myśli, że odchodzi i zostawia mnie samą. Bez uczuć, bez uśmiechu i bez tego kojącego ból, dotyku. Stałam jak wryta i patrząc jak oddala się ode mnie o kolejne kroki, nie potrafiłam zrobić zupełnie nic, żeby chociaż spróbować Go zatrzymać. Serce biło mi z prędkością światła i sprawiało, że nie czułam własnego pulsu. Nie czułam wtedy nic. Stałam w bezruchu i opadając z sił wycierałam rękawem, łzy, które spadały co jakiś czas z zaszklonych oczu. Ten strach, który mnie ogarnął, nie zamierzał dać za wygraną. Stałam na tej pieprzonej ulicy i nie próbowałam się nawet cofnąć, nie wspominają o tym, że miałam za Nim biec. Przepełniona żalem, miałam pretensje do siebie, że widząc jak odchodzi, nie zdołałam wykrzyczeć nawet, że tak cholernie mocno Go kocham. / idzysrlz.
|
|
 |
Nie daję rady, po prostu się kurwa gubię.
|
|
|
|