 |
"człowiek stwarza pozory, boi się, że życie przegra, bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna."
|
|
 |
"każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął, i patrzy w lustro jak łzy mu ciekną."
|
|
 |
"są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu."
|
|
 |
"przepraszam za to, że jestem taka trudna, za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa, że mówię 'odejdź' myśląc 'zostań', za chwile milczenia i brak znaków życia, za to że zamykam się w sobie gdy tego nie chcę, za to że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy, za to że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać."
|
|
 |
"dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny jak teraz."
|
|
 |
"znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo wszystko się wali prócz tej ściany przede mną."
|
|
 |
Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.
|
|
 |
Udawanie, udawanie, udawanie. Jakże częste zjawisko. Niby go nie lubimy. Zdecydowanie, nie lubimy. Gdy ktoś mi przeszkadza, a raczej jego zachowanie. Udaję. Udaję, że wszystkie zbędne słowa, które wypowiada, mi nie przeszkadzają. Nie wszczynam kłótni, nie komentuję. Siedzę cicho. Udaję.
A wewnątrz mnie wojna.
|
|
 |
Pewnego dnia mnie znienawidzisz, nie wiem ile czasu zostało, ale wiem, że to się stanie.
|
|
 |
Byłam zdziwiona i lekko zdezorientowana, kręciło mi się w głowie, miałam sine dłonie i ból w oczach, potem pojawiło się coś jakby rozczarowanie, że jednak mimo wszystko, przeżyłam.
|
|
 |
Mam dość siebie, a najbardziej własnej głupoty. Na każdym kroku ranię ludzi. Jestem zbyt zmienna. Nie wiem czego chcę i czego oczekuję od życia. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli, nie wiem co czuję.
|
|
 |
Kiedy człowiek cierpi, ucieka w głąb siebie.
|
|
|
|