 |
|
mam ochotę przedawkować miłość, taką z wzajemnością.
|
|
 |
[cz.2] ich twarze dzieliły milimetry, nie zdążyła nawet spytać co tu robi o tej porze od razu zaczął : " z góry przepraszam skarbie, że Cię obudziłem. chcę wiedzieć jedno. masz kogoś? jeśli tak, to trudno, nie chcę stawać ci na przeszkodzie, nie chcę Ci mieszać w życiu. Wiedz tylko, że byłaś, jesteś i zawsze będziesz najważniejsza w moim życiu, zawsze będziesz moim miśkiem. jesteś cudowna. dziękuję Ci za wszystko. za wspólnie spędzone dni, godziny, minuty. nie wiem jak sobie bez Ciebie teraz poradzę ale dam ra.. przerwała mu zatykając jego usta swoimi. wziął ją na ręce, patrzył głęboko w jej niebieskie oczy ze zdziwieniem, czekał na jakieś wyjaśnienie, odpowiedz, cokolwiek. uśmiechnęła się i dodała: " głuptasku, czy Ty naprawdę myślałeś, że mam kogoś? że mogłabym Cię zostawić dla kogoś? jedyną osobą, którą kocham i będę kochać jesteś Ty. nikt inny. przytulił ją mocno do siebie. parasol wyleciał jej z rąk. zaczęli się śmiać, tańczyć i całować w deszczu.
|
|
 |
[cz.1] pisali do 5 nad ranem, zrobili sobie godzinę szczerości i trudnych pytań. opowiadali o swoich problemach, wzlotach i upadkach, o ludziach których kochają i kochali, o śmierci, o tęsknocie, o ich uczuciach. godzina zmieniła się w 6 godzin. spytała, co by zrobił, gdyby mu powiedziała, że ma kogoś. kogoś innego i jest z nim szczęśliwa. i nie chce nikogo innego. nie odpisał, jej telefon milczał. po 15 minutach nie było żadnego sms'a od niego, pierwsza myśl jaka nasunęła jej się do głowy, to to, że usnął. położyła się spać, włożyła słuchawki do uszu i włączyła pierwszą lepszą piosenkę, usnęła. zbudziła się szybko, gdy usłyszała jakieś stukanie. wystraszyła się, zeszła powoli z łóżka i rozejrzała się po pokoju i zauważyła, że małe kamyczki odbijają się od jej okna, podeszła i zobaczyła go. jego zbudowaną sylwetkę, którą mogła rozpoznać wszędzie. wybiegła szybko z domu zabierając ze sobą parasolkę.mocno padało, ale nie stawało jej to na przeszkodzie by do niego iść.
|
|
 |
Czesław Śpiewa - Maszynka do Świerkania. - wpada w ucho :**
|
|
 |
' Nie jestem cholerną pesymistką, pieprzoną realistką ani pogodną optymistką. Jestem dziewczyną z marzeniami, która wie, że w życiu nie ma łatwo. Nigdy nie poddaję się, nie uciekam marzeniami do innego wymiaru. ' / [ net. ]
|
|
|
|