 |
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
 |
ja chcę , żebyś mnie przytulił i pocałował. czujesz ? ja tego potrzebuję jak powietrza. już nawet bardziej niż to przytulanie , potrzebuję Twojej obecności. jasne ? / grepciaa
|
|
 |
dostałam od Ciebie różę. jako jedyną mnie przytuliłeś kiedy składałeś życzenia dziewczynom. mam Twoją bluzę. mam Twoją czapkę. było dzisiaj świetnie.. wiesz , to wielkie szczęście. kochasz mnie. ciągle mam Twój zapach przy sobie.. jesteś tak jakby przy mnie. / grepciaa
|
|
 |
w końcu wróciłeś.. a rodzice ? mówią mi żebym się nie dawała. 2 razy ze mną zerwałeś.. cytuję tate ` zamiast znowu z Nim być trzeba Mu było powiedzieć " wypierdalaj ". ` tak. tato też mnie wspiera. i to bardzo. i jest kulturalny. / grepciaa
|
|
 |
chciałeś zabrać mi bluzę , za całusa. ale się nie dałam. nie tak łatwo mnie przekupić :D / grepciaa
|
|
 |
no i mam w końcu Twoją bluzę. Ty zabrałeś moją chustę. no i git jest.. ta bluza bardzo pachnie Tobą. to mi się podoba :) / grepciaa
|
|
 |
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
 |
jestem dziecinna ? - to oczywiste.. ale dojrzała też jestem.. bo potrafię kochać , tak jak 60-cio letnia babcia , swojego męża , która była z nim 40 lat. na serio. dojrzałam w miłości.. potrzebuję jej teraz podwójnie.. za te lata , które byłam bez ojca.. w których kochałam innych ludzi.. / grepciaa
|
|
|
|