 |
bo czas mija błędy uczą i odwrotnie, jutro nie rozkminiam wczoraj, czasu przecież już nie cofnę.
|
|
 |
Jeśli ktoś twierdzi, że kobiety to słaba płeć, niech spróbuje w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę.
|
|
 |
patrz na mnie z uśmiechem. i mów do mnie... proszę. tak jak do żadnej innej. i przytulaj mnie. mocno...i przynoś mi żelki... i bądź przy mnie. zawsze kiedy będę tego bardzo potrzebować. i całuj mnie. patrząc mi w oczy. i mów, że mnie kochasz. i kiedy będzie źle. pozwól mi się wypłakać. w swoich ramionach. i nie zawiedź mnie proszę. nigdy... nigdy w życiu.
|
|
 |
w tej chwili powinieneś być przy mnie. koniec. kropka.
|
|
 |
wszystkie marzenia, plany poszły się jebać. tak po prostu, the end.
|
|
 |
Nie mam siły na szukanie w sobie siły.
|
|
 |
Przytulał mnie tak, że zapominałam o problemach. błądził ustami po moim ciele w sposób, którego nie da się zapomnieć. Kiedy na mnie patrzył nie chciałam aby przestawał. Był .. i to mi wystarczyło.
|
|
 |
-wiesz... nie spodziewałam się, że będę aż tak za tobą tęsknić.-powiedziała wpatrując się w niebo. wiedząc, że on w tej chwili robi to samo.
|
|
 |
bo chyba zabrałeś w raz z sobą moją siłę. mam wymieniać dalej.? moja radość też wybrała ciebie. chęć do wstawania rano z łóżka... moje ciało, wiesz czuje jakby nie należało już do mnie... smak truskawek też. a o sercu to już w ogóle nie wspomnę. spójrz tylko. mam tam wielką przezroczystą dziurę...
|
|
 |
i nie mam pojęcia jak sobie poradzę, wiesz. tak cholernie za tobą tęsknie... w niektórych momentach mam ochotę wyć z bólu. za tobą. wyć tak żebyś usłyszał... i wrócił chociaż na sekundę... żebym mogła zobaczyć twoją twarz.
|
|
 |
przykro mi, niczym nie zatuszujesz tej brzydoty. nawet pięknym krajobrazem.
|
|
|
|