 |
Nie musimy się widywać, bo nawet, gdy zamknę oczy, mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać, bo kiedy tylko mocno się skupię, słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać, Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach, schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic, ja i tak będę Cię kochać. [ yezoo ]
|
|
 |
W nadchodzącym roku życzę Wszystkim nie napisze , że zdrowia , szczęścia bo to takie oczywiste , ale życzę wytrwałości w dążeniu do celu , uśmiechu na twarzy i pozytywnego myślenia . Udanych imprez , picia bez kaca , ale i pamiętania o osobach które są dla nas ważne . Traktowania ich tak jak chcielibyśmy być traktowani . MIŁOŚCI , ale takiej odwzajemnionej bo co z takiej platonicznej ? Tylko się cierpi , a tu właśnie chodzi o to żeby być szczęśliwym . Życzę każdemu żeby znał swoją wartość , bo każdy jest wyjątkowy i szczególny . Żebyśmy zaczęli wyciągać wnioski z popełnionych błędów i z każdym dniem starali się być coraz to lepszymi ludźmi .
TEGO WAM ŻYCZĘ ! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!! :***
|
|
 |
Powiedz mi pocieszając mnie , że wiesz co teraz czuje . Powiedz, a wyśmieję Cię . Nie wiesz jak to jest wracać z chłopakiem którego się kocha , a trzeba udawać , że już nic się nie dzieje. Nie wiesz jak to jest iść z osobą której się oddało coś bez miłości . Coś czego nigdy nie będziesz miała . Co ty kurwa możesz wiedzieć ? do Ciebie największy problem to czy się popatrzy na Ciebie i , że gadał z jakąś inna dziewczyną . Mówisz mi będzie dobrze. Nic już kurwa nie będzie dobrze .
|
|
 |
Od jutra nie patrzcie w przeszłość. Dzisiejszy dzień jest ostatnim z tych, które przynosiły ból. Otrzyjcie łzy i nałóżcie na twarz uśmiech. Już za kilka godzin będzie lepiej. Wszystkie problemy zostaną za zamkniętymi drzwiami i nie próbujcie już do nich wracać. To, co było, nie wróci. Nie macie umiejętności panowania nad przeszłością, ale jesteście władcami przyszłości. To od was zależy czy będzie pięknie, czy też nie. Wyrzućcie daleko klucz z napisem 2013. Od jutra zaczyna się zupełnie nowe życie. Weźcie je w swoje ręce. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Miłość w jedną stronę jest nudna. Tylko Ty się starasz, tylko Tobie zależy. Próbujesz, walczysz, przegrywasz. I tak w kółko. Bo On nie chce dać Ci szansy, a co gorsze - On nawet Cię nie zauważa. Bezradność powoli Cię zabija. Wykańczasz się, już nie dajesz rady. Kochasz Go i nienawidzisz. Walczysz o coś, co z góry jest przegrane. Odpuść. Daj sobie z nim spokój. Nie widzisz, że On nie jest tego wart? [ yezoo ]
|
|
 |
Zdawałam dziesięć razy prawo jazdy więc wiem co to wytrzymałość ;D
|
|
 |
|
To nie jest tak, że my boimy się pytać czy mówić o naszych uczuciach. My boimy się reakcji, odpowiedzi. Boimy się odrzucenia i to całkiem normalne. Każdy z nas boi się, że na nasze 'kocham Cię' usłyszy 'ale ja Ciebie nie'. Przecież nikt z nas nie chciałby usłyszeć czegoś, co złamie mu serce i zrujnuje całe życie. / napisana
|
|
 |
Przecież On nawet nie zwraca na Ciebie uwagi. Nie patrzy tak, jak Ty na Niego. Nie myśli co w danej chwili robisz i czy znalazłabyś czas, by pójść z Nim na krótki spacer. Nie planuje z Tobą stworzonej w myślach przyszłości. Niczego od Ciebie nie chce. Nie dzwoni ani nie pisze. Nie interesuje się tym, co u Ciebie. On Cię nie kocha. Dla Niego nie istniejesz. [ yezoo ]
|
|
 |
Możesz wmawiać mi, że dałaś sobie radę, że już o Nim nie myślisz, że stał się tak bardzo nieistotny, że jest ci obojętny, że nie ma już żadnego miejsca w twoim zagmatwanym życiu. Możesz przysięgać, że już na Niego nie czekasz, nie wypatrujesz Go w miejscach, w których najczęściej się pojawia; nie oczekujesz na wiadomość od Niego. Możesz tłumaczyć, że już przestałaś kochać, że nie czujesz nic, że serce uwolniło się od Niego. Możesz twierdzić, że to, co mówisz jest prawdą, ale w rzeczywistości oszukujesz samą siebie, bo przez cały czas podświadomie czekasz na jakikolwiek znak od Niego. [ yezoo ]
|
|
 |
Jeśli nie możesz inaczej, udawaj, że radzisz sobie w życiu. | Jodi Picoult
|
|
 |
Wmawiałam sobie , że może to we mnie tkwi problem . Przecież jestem niedoświadczona . Był moim pierwszym . Nie wiedziałam co go podnieca , jakie lubi pozycje. Czy woli być u góry czy na dole . Prosiłam go po kilka razy by wrócił do tego układu . bo jeżeli do niego nic nie znaczył ten sex to czemu nie chce mi pomóc w moim problemie. Wiem dużo osób pewnie jak czyta moje ostatnie wpisy myśli sobie , że jestem nie wiadomo jaka , że jestem dziwką , szmatą , ale ja nie potrafię bez niego i bez tego żyć .
|
|
 |
Może to zabrzmi dziwnie , ale nie wyobrażam się z kimś innym . Nie wyobrażam jak dotyka mnie , przytula , całuje , jednoczy się ze mną . Nie chcę tego kończyć . Nie potrafię , za bardzo mi na tym zależy . Wmawiam sobie , że to nie uczucia , że mam problemy może właśnie z sexem . Cały czas mi się go chce , ale prawda jest taka , że gdyby mi zależało tylko na sexie , zrobiłabym to z każdym lepszym . Potrafię zrobić wszystko , żebyś ze mną spędzał czas . Nie przeszkadza mi to , że byłeś najebany jak zrobiliśmy to pierwszy raz , że nigdy nie chciałeś robić tego w łóżku , że cały czas się kłóciliśmy i godziliśmy , że nigdy nie przytuliłeś przy innych , że zależało Tobie na innej dziewczynie , że po spędzonych chwilach jechałeś na dyskotekę i nie wiadomo co tam robiłeś . Chciałam tylko twojego dotyku . Gdy dowiedziałam się , że mimo naszego układu robisz to na prawo i lewo nie robiłam Ci żadnych problemów . Chciałam Ci wybaczyć tylko po to żebyś to wszystko dalej trwało.
|
|
|
|