głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nomatter

Uczę cieszyć się tym  co mam obok i kocham  Ale ciągle mało mi  choć mam sporo od Boga

badlife dodano: 27 maja 2012

Uczę cieszyć się tym, co mam obok i kocham Ale ciągle mało mi, choć mam sporo od Boga

Zasługujemy wszyscy  na szczęście a nie na cud

badlife dodano: 27 maja 2012

Zasługujemy wszyscy na szczęście a nie na cud

nie wszystko można mieć  bo nie wszystko jest dla nas  a każdy bieg za snem niszczy kolana.

badlife dodano: 27 maja 2012

nie wszystko można mieć, bo nie wszystko jest dla nas a każdy bieg za snem niszczy kolana.

Mogę tylko wierzyć  że robię słusznie  Choć z tą wiarą w tą słuszność to u mnie różnie  Dzisiaj mam pewność do tego  że nic nie wiem  Bo zdarza mi się piękno obracać w beznadzieje

badlife dodano: 27 maja 2012

Mogę tylko wierzyć, że robię słusznie Choć z tą wiarą w tą słuszność to u mnie różnie Dzisiaj mam pewność do tego, że nic nie wiem Bo zdarza mi się piękno obracać w beznadzieje

Prawda jest wiedzą i wpływa na ocenę  Lecz prawda jest wewnątrz tam wiedza nie istnieje

badlife dodano: 27 maja 2012

Prawda jest wiedzą i wpływa na ocenę Lecz prawda jest wewnątrz tam wiedza nie istnieje

Czasem nie ma dobrych opcji  choć by nie wiem  co  A najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło

badlife dodano: 27 maja 2012

Czasem nie ma dobrych opcji, choć by nie wiem, co A najlepsze wybory to zrobić mniejsze zło

w tym tkwi sens istnienia  by być będąc nawet w połowie martwym  by kochać krusząc skałę na sercu  by oddychać  gdy brakuje tlenu  by żyć  nawet jeśli tak naprawdę  nie ma już dla kogo.   endoftime.

endoftime dodano: 26 maja 2012

w tym tkwi sens istnienia, by być będąc nawet w połowie martwym, by kochać krusząc skałę na sercu, by oddychać, gdy brakuje tlenu, by żyć, nawet jeśli tak naprawdę, nie ma już dla kogo. / endoftime.

Są młodzi wiec cieszy ich każda minuta tutaj. W domu nie maja hajsu ani zrozumienia  więc zamiast domu wybieraja melanż. Jest im wtedy lepiej  otwieraja serca. Ciągle żyją w nerwach a prawda się uzewnętrznia. Robią głupie rzeczy  nie chcą się pozbyć młodości. Myślą  że będą mieli się z czego pośmiać w przyszłosci.

uklajowa dodano: 25 maja 2012

Są młodzi wiec cieszy ich każda minuta tutaj. W domu nie maja hajsu ani zrozumienia, więc zamiast domu wybieraja melanż. Jest im wtedy lepiej, otwieraja serca. Ciągle żyją w nerwach a prawda się uzewnętrznia. Robią głupie rzeczy, nie chcą się pozbyć młodości. Myślą, że będą mieli się z czego pośmiać w przyszłosci.

za każdym razem  gdy siedziałam obok Niego  mimo tego  że był mi bliski czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy  widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów bo najczęściej uderzał nimi   z taką siłą  że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko  bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły siadam przy stoliku  i czekam   wchodzi   całkiem inny odmieniony  ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie i pyta 'jak tam'   zawsze zadaje tylko pytania  nigdy nie odpowiada  ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić  i chyba go zabiłem'   po którym wszystko tak bardzo się zmieniło. veriolla

veriolla dodano: 25 maja 2012

za każdym razem, gdy siedziałam obok Niego, mimo tego, że był mi bliski,czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy, widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów,bo najczęściej uderzał nimi , z taką siłą, że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny,bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam,bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu,trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem,i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko, bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły,siadam przy stoliku, i czekam - wchodzi - całkiem inny,odmieniony, ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie,i pyta 'jak tam' - zawsze zadaje tylko pytania, nigdy nie odpowiada, ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku,było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić, i chyba go zabiłem' , po którym wszystko tak bardzo się zmieniło./veriolla

Życie się sypie  kiedy ktoś bardzo bliski  ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki.

uklajowa dodano: 24 maja 2012

Życie się sypie, kiedy ktoś bardzo bliski, ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki.

Teraz upijam się i robie to co chcę.  Karramba

uklajowa dodano: 24 maja 2012

Teraz upijam się i robie to co chcę./ Karramba

a potem  późną nocą  tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę  jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń  jak chęć  dzielenia jedynie z Tobą  tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową  uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach  w których dominowałeś od zawsze. opowiem  jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie  i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie  wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie  jak błagałam  abyś był tym  z którym wszystko nabierze sensu  z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy  a po czasie zbuduje mój dom  i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano  tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy  a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym  którego będę co wieczór całować na dobranoc  przytulać bez zahamowań  i mieć na wyłączność  tego  który będzie tym jedynym  za którego kiedyś umrę  i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo.   endoftime

endoftime dodano: 23 maja 2012

a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć