 |
Moje życie, moje, nie twoje. Moje zostaw w spokoju. Za swoje uderz się w twarz.
|
|
 |
To co mnie przerażało, dziś staje się komedią.
|
|
 |
Jak kolec róży rodzę się, żeby zranić.
|
|
 |
Często ci najbliżsi sieją za plecami ferment.
|
|
 |
Jeśli chcesz się wypłakać, nie licz już na mój rękaw.
|
|
 |
Weź nikomu nie ufaj, podpowiada rozsądek. No i słusznie, bo potem kurwy straszą Cię sądem.
|
|
 |
Wiem, że czasu nie wrócę i przeszłości nie zmienię, za to myślę i czuje, jestem tylko człowiekiem. Odporniejszym psychicznie, wszystko przychodzi z wiekiem.
|
|
 |
Pamiętaj, tylko leszcz podnosi rękę na kobietę.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
 |
Przyjaciel winien wspierać Cię co dzień, być zawsze przy Tobie, w wyjątkowych sytuacjach skoczyć za Tobą w ogień. Nie zdradzać powierzonych sekretów, doceniać, nie jak te świnie, które próbują zniszczyć nasze marzenia.
|
|
 |
Bo tytuł przyjaciel zobowiązał, pomagacie?
|
|
 |
Mógłbym się tak odgryźć tym co zapomnieli o mnie. W czasie gdy trzeźwiałem w samotności było podle, to i tak się o nich modle choć nie jeden przegiął pałę. Mimo to nie nazwę pałą, choć tak rzec ochotę miałem.
|
|
|
|