|
''Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła, że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła, jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć, ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości, przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała, dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując, jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.''
|
|
|
Jeden chłopak . Milion problemów . Tysiące zranień. Setki nieprzespanych nocy . Hektolitry wylanych łez . A ja dalej kocham tak samo , wybaczam za każde fałszywe `przepraszam` . Po prostu nie potrafię Ci nie wybaczyć ...
|
|
|
Chcę świąt pełnych śniegu, prezentów, radości, uśmiechów . Wspólnego ubierania choinki, łamania się opłatkiem i składania świątecznych życzeń. Oglądania Kevina i zabawy w chowanego razem z braćmi. Słuchania opowieści z przeszłości i rozmyślanie nad przyszłością. Ten jeden dzień kiedy zapominamy o wszystkich troskach i żalach, kiedy liczy się tylko rodzina..
|
|
|
I wiesz co? będę życzyła Ci szczęścia mimo tego, że moje marzenia spełniają się innej osobie. pokażę, że jesteś najważniejszy i Twoje szczęście jest dla mnie ważne.
|
|
|
Człowiek pozbiera się ze wszystkiego, ale nigdy już nie będzie taki sam.
|
|
|
Twój uśmiech gaśnie, uciekasz gdzieś gdzie dla mnie nie ma wstępu.. Już nie rozganiasz złych myśli, nie szepczesz mi tych czułych słów do ucha, nasze usta się już nie spotkają.. pozostają tylko wspomnienia, pustka. Proszę Cię byś po raz ostatni przytulił mnie, chcę znów poczuć się bezpiecznie w Twych silnych ramionach.. Zatańcz ze mną, jutra już nie będzie, nie będzie nas.. Oddaj mi proszę ten ostatni sen.. Potem powiem żegnaj i nie wrócę, TY nie wrócisz..
|
|
|
Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł nas zniszczyć.
|
|
|
życie jest za krótkie, żeby zmarnować je przez jakiegoś skurwysyna w tak młodym wieku, kochana...
|
|
|
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to, aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.
|
|
|
|