|
wszyscy mówią zawsze, że nienawidzą poniedziałków. ja tam mam wyjebane jaki jest dzień bo wiem, że i tak będzie do dupy..
|
|
|
W ciemnościach waga słów jest podwójna.
|
|
|
Muszę otworzyć oczy na rzeczywistość, nie na Ciebie .
|
|
|
Pokaż mi, że jesteś inny. Wart walki.
|
|
|
Jestem wredna, arogancka, niemiła? być może. ale to dlatego,
że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych.
trzeba się dostosować Prawdziwa kobieta jest damą w salonie,
kucharką w kuchni i dziwką w sypialni.
|
|
|
Jestem wredna, arogancka, niemiła? być może. ale to dlatego,
że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych.
trzeba się dostosować Prawdziwa kobieta jest damą w salonie,
kucharką w kuchni i dziwką w sypialni.
|
|
|
Gdy się kogoś kocha to powinno się akceptować jego życie wraz z zaletami
i wszelkimi wadami.
|
|
|
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.
|
|
|
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
|
a wieczorami kreśliła dobre i złe strony wszystkiego,
i chociaż dobrze wiedziała, że on zalicza się do tych złych,
to jakimś cudem zawsze lądował na pierwszym miejscu tych dobrych
|
|
|
Godzina 02:43 - leże w łóżku, gapiąc się w biały sufit. W uszach mam słuchawki z których lecą piosenki Hope, Birdy i kilka innych smutnych wykonań. Zerkam na świecące za oknem latarnie, które z czasem powoli gasną. Za oknem słychać ciche szczekanie przestraszonego psa i wiatr który wieje. Zamykam oczy, widzę jego, widzę nas, w objęciach, zakochanych, wpatrujących się w nasze oczy. Otwieram oczy i nagle wszystko znika, a w myślach nadal on.
|
|
|
|