 |
Lubię czasem zapalić papierosa, dwa. Ewentualnie całą paczkę.
|
|
 |
Nerwy kłębią mi się w głowie, dobrze , że nie w rękach .
|
|
 |
Bit w uszach duszę leczy .
|
|
 |
A może samotność jest mi pisana?
|
|
 |
Nie wiem dlaczego mogłam tak wszystkich okłamywać. Naprawdę cierpiałam i nikomu o tym nie powiedziałam . Zarzekałam ludziom wokół , że jest dobrze. Używając tych słów , sama w nie uwierzyłam i nie dociekałam co jest prawdą . Do popołudnia parę dni temu wierzyłam w to wszystko , póki się czegoś nie dowiedziałam . Uświadomiłam sobie, że coś do niego czułam , nie mam pojęcia co , jakim uczuciem był darzony przeze mnie . Napisałam to w czasie przeczyłam , ponieważ jest to już zamknięte. Zakończyłam kolejny rozdział . Chcę być szczęśliwa , mimo wszystko co się tutaj dzieje .
|
|
 |
kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
 |
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
|
|