 |
Bądź moim rajem. Miejsce w Twych ramionach będzie krańcem moich pragnień.
|
|
 |
Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. [ yezoo ]
|
|
 |
Kiedyś jakiś palant powiedział, że jeśli kochasz dwie osoby naraz to mamy wybrać tą drugą, bo gdybyśmy naprawdę kochali tą pierwszą to nigdy nie zakochalibyśmy się w tej drugiej. Gówno prawda. Zawsze byłam druga i co z tego mam? Złamane serce, bo wybrał tą pierwszą.
|
|
 |
Pierwszy raz od miesiąca popłakałam się.. ale ze śmiechu. Gdy ocierałam łzy szczęścia to miałam ochotę wybuchnąć lamentem. Nie rozumiem kompletnie, dlaczego każdy śmiech musi się kończyć łzami.
|
|
 |
Minęły cztery tygodnie, a mam wciąż wrażenie, jakby to rozsypało się parę godzin temu. Żyję z dnia na dzień, budzę się codziennie o tej samej godzinie, zasypiam z tymi samymi myślami i zastanawiam się, czy kiedykolwiek przestanę gdybać. Gdybym była inna, gdybym była nią, gdybym, gdybym, gdybym.. Ja już nie muszę od tego uciekać tylko chcę, bo nie potrafię zacząć niczego od początku. Męczy mnie to nowe życie bez Ciebie. W mojej głowie powinny rodzić się nowe pomysły na swoją osobę, ale jest wręcz odwrotnie. Rodzą się wyłącznie myśli, które nie są rozwiązaniem moich problemów. Ja już chcę to skończyć, bo nie daję rady, kurwa.
|
|
 |
"Życie jest nieprzewidywalne. Poczucie, że mamy nad nim kontrolę to tylko iluzja." / 13rw
|
|
 |
Na pierwszy rzut oka nie był nadzwyczajny. Z jego włosów nie tworzyły się niesforne loki, miał ludzko zwyczajną fryzurę, bez zarostu dającego jego twarzy jakiegoś charakterystycznego wyglądu, o przeciętnym wzroście. Jego strój nie przykuwał uwagi, był o barwach ciemnych, stonowanych, w jakie ubiera sie 90% osób spotykanych na ulicy. Nawet po jego opaleniźnie nie można było wywnioskować, że co roku spędza wakacje na Rodos, czy w Alicante. Posturą też nie grzeszył. Na pierwszy rzut oka wyglądał przeciętnie. Wyglądał, dopóki z jego łobuzarsko zarysowanych ust, które na pewno szalenie cudownie całują, nie wydobyło się pierwsze słowo. Jego głos sprawił, że moje oczy zabłysnęły tak, że musiałam je spuścić na dół, jednocześnie przy tym kilkukrotnie szybko mrugając, aby ugasić ich nienaturalny blask, który rozbłysnął w całym pomieszczeniu. A na widok jego uśmiechu, całe moje ciało zwariowało..
|
|
 |
"Usłyszałam chyba wszystkie obietnice świata...Teraz wiem, że słowa niewiele znaczą." / stare, wyszukane.
|
|
 |
Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się – we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów.
|
|
 |
“Złość, żal i zazdrość nie zmienią innych, zmienią Ciebie.”
|
|
 |
Jak to jest spadać z drabiny własnych myśli i wspomnień, chcąc na zawsze je zatrzymać? Opowiesz mi? Jak to jest czuć bezdech, mijając miejsca, w których byliśmy razem? Opowiesz mi? Jak to jest czuć ogromną gule w gardle, przypominając sobie wspólne chwile? No jak to jest? Masz tak? Bo ja czasem tak właśnie mam. Tu i teraz- ja i Twoja nieobecność. Zalane oczy łzami miała ta miłość. Wiesz coś o tym?
|
|
 |
życia chcesz uczyć choć swoje masz rozpierdolone.
|
|
|
|