 |
I wszyscy powtarzają "takie jest życie", i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy.
|
|
 |
Nagle okazuje się, że jesteśmy nie tam, gdzie się spodziewaliśmy. To miłe. Trzeba się przyzwyczaić. Wiemy, że w końcu docenimy to, co nas spotkało. Więc codziennie zasypiamy z myślą o jutrze. Rozmyślając o planach, przygotowując listy, licząc, że niespodziewane rzeczy, które nas spotkają będą dobre.
|
|
 |
W przeciwieństwie do większości nie skreślam ludzi na początku przed ich poznaniem.
|
|
 |
bardzo często myślałam o tym, jak brzmi jego głos, gdy wypowiada moje imię.
|
|
 |
rozbite w kawałki wspomnienia, spłynęły z tysiącem łez.
|
|
 |
lubiła czasem na złość chować się przed jego spojrzeniem.
|
|
 |
wyjebane mam na te wszystkie sms`y : wygrałeś .. ble ble ble. mogą to być nawet miliony, ale i tak wolałabym, żeby tym razem główną wygraną był sms od Ciebie.
|
|
 |
Jesteśmy tacy sami jak to co przeżyliśmy. Dlatego najczęściej jesteśmy smutni, bo przydarzają się nam złe rzeczy, bo świat jest zły./esperer
|
|
 |
czuję się tak, jakbyś mnie torturował. nie mówię tutaj o przemocy, czy torturach słownych. ja przeżywam tortury z tęsknoty za Tobą. nie radzę sobie z samą sobą, a co najgorszej, odrzucam pomoc najbliższych. odsunęłam się od otaczających mnie ludzi. robiłam to dla Ciebie, a teraz? oni odeszli, Ty byłeś wytworem mojej wyobraźni, utknąłeś gdzieś w zakamarkach mojej duszy i nie możesz stamtąd uciec. a może po prostu ja nie chcę Cię stamtąd wyrzucić? po pewnym czasie można się przyzwyczaić do tego mętliku, który otacza całe moje ciało, ale rozsypuję się wiesz? topię się w nawale wspomnień po Tobie. przygniata mnie ogromny ciężar, gdy przypominam sobie wszystkie razem spędzone chwile. nie daję rady. proszę, wróć i ocal mnie. / notte.
|
|
 |
każdy w swoim życiu posiadał osobę, z którym łączyła go tak silna i ogromna więź. każdy był z kimś, komu oddał całe swoje serce i ciało. wielu z nas żałuje pierwszych prawdziwych miłości, czułych pocałunków i spojrzeń w oczy i wiesz? ja też tego żałuję. może gdybym nie plątała się w bezsensowne związki, znalazłabym prawdziwą miłość? może umknęła mi gdzieś w labiryncie uczuć, gdy ja, zaplątałam się w sferę nic nie znaczących słów i gestów? każdy czegoś żałuje, ja żałuję tego, że nigdy do tej pory nie potrafiłam powiedzieć dwóch słów, jestem szczęśliwa. / notte.
|
|
 |
nigdy nie czułam tak okropnego rozdarcia jak teraz. nigdy nie było mi tak ciężko, nie jestem sama, mam przyjaciół, psa i rodzinę. ale w głębi serca jestem cholernie samotna, nie mam komu się wyżalić, nie mam z kim dzielić się szczęściem i porażkami, nie mam do kogo się uśmiechać, komu robić herbatę rankiem i przy kim wieczorem zasypiać. nie potrafię ulokować nigdzie moich myśli. nie umiem z nikim rozmawiać, nikt nie potrafi mi pomóc, a ja nikomu nie potrafię szczerze opowiedzieć, o tym co mnie gryzie. strach przed tym, że będę do końca życia samotna, rozdziera moje serce na małe kawałeczki. to wszystko mnie przerasta. brakuje mi miłości, ciepłych słów, czułych dotyków, intymności. brakuje mi Ciebie. / notte.
|
|
 |
boję się, że Cię stracę, że nigdy więcej nie usłyszę Twojego głosu, że nie poczuję Twojego dotyku, że to wszystko tak nagle zniknie, że straci całkowicie sens, że to wszytko straci swój wewnętrzny blask, że straci barwę. nie mam siły, nie potrafię się otworzyć, boję się, że w pewnym stopniu zadasz mi ból odpowiedzią na któreś, z moich całkiem bezsensownych pytań. chcę słyszeć Twój głos, bicie Twojego serca, dotyk Twoich zimnych dłoni wędrujących po moim karku. uwielbiam Twój dotyk, Twój głos, usta i ciepłe słowa, którymi mnie obsypujesz każdego dnia. boję się otworzyć, żyję w ciągłej niepewności. okropnie boję się, że odejdziesz. a chciałabym być pewna, że Ty i ja jesteśmy dla siebie pisani, od teraz przez kolejne dni, miesiące, aż po wspólną cudowną starość. / notte.
|
|
|
|