 |
znowu zaczęłam analizować Twoje spojrzenia, pomimo że nie powinnam.
|
|
 |
patrzysz w moje oczy, muskasz delikatnie usta, każdego dnia od nowa, coraz bardziej mnie od siebie uzależniasz. niby nie chcę w to brnąć, ale idę, bo w głębi serca czuję, że warto. że to Ty jestem tym, który będzie potrafił mnie docenić. może to i niedobrze, że jestem dla Ciebie taką zołzą, ale to życie nauczyło mnie, mieć taki ogromny dystans do ludzi. podchodzisz, delikatnie obejmujesz mnie w talii i może chciałabym się nawet odsunąć, ale nie robię tego, bo wiem, że potem cierpielibyśmy oboje. tylko z Tobą potrafię godzinami rozmawiać zupełnie o niczym i to w zasadzie mnie nie nudzi, bo uwielbiam Twoje towarzystwo. uwielbiam Cię słuchać, gdy nawijasz coś jak katarynka. lubię patrzeć Ci w oczy, czuć Twój zapach, Twoje ciepło i wiedzieć, że to właśnie ze mną chcesz zbudować coś o czym marzymy oboje, od dawna. / notte.
|
|
 |
Teraz czuję, że to prawdziwy koniec. Podobno jeśli przekroczy się jakąś granicę bólu, wszystko zaczyna się układać, bo po prostu przestajesz oczekiwać czegokolwiek od świata. To właśnie dzieję się ze mną. Już mi nie zależy, abyś wracał i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia. Zaczynam od nowa./esperer
|
|
 |
Tak tęsknić potrafię tylko za Tobą
|
|
 |
Usłyszałam twoje imię . Mimowolnie się uśmiechnęłam . Pragnęłam by nikt nie zauwazył jak bardzo mi zalezy i jak błyszczą mi oczy
|
|
 |
a On ma ten zajebisty błysk w oku, który mnie nakręca.
|
|
 |
Lubię powracać do przeszłości. Tej dobrej. Tej, której nie zapomnę do końca życia, choć jest jak jest.
|
|
 |
Wszyscy tak bardzo pragną usłyszeć prawdę, a kiedy już wyjdzie z naszych ust, nie chcą nas znać
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam, wydaje mi się, że spostrzegam nasze
dwie obejmujące się postacie, ale na tej ławce nigdy nikogo nie ma
|
|
 |
Wiesz, czasami podejmujemy decyzje wbrew sobie. Próbujemy złamać swoje uczucia, myśląc,że to coś zmieni, że to sprawi, że nasze życie nagle będzie prostsze. Wchodzimy w nowe związki, nie kończąc w sercu tych starych. Mówimy coś wbrew samym sobie, bo tego wymaga od nas świat. Gubimy się jak małe dzieci i szukamy winy wszędzie, tylko nie w sobie./esperer
|
|
 |
Pełno Ciebie w mojej głowie.
|
|
 |
Uwierzyłbyś, jakbym Ci powiedziała, że już Cię nie chcę? Ja też nie.
|
|
|
|