 |
chciałbym umieć jej pokazać tą miłość,
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku. | Pezet.
|
|
 |
może mogłoby być trochę inaczej,
może mogłoby być trochę jak dawniej,
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem,
i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie. | Pezet.
|
|
 |
minęły dni, minęło sporo.
moje życie, moje wybory.
tak bardzo chciałem być z Tobą
i zawsze być już czuły i dobry.
to takie złe gdzie idę i po co,
to jaki jestem jest takie niemądre.
i czuję się kurwa całkiem żałosny,
gdy myślę o Tobie nocą i błądzę. | Pezet.
|
|
 |
z każdym dniem wiem, że coraz więcej nas łączy,
lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć. | Pezet.
|
|
 |
chcesz czy nie chcesz częścią mego życia jesteś,
czego chcesz jeszcze, nic nie trwa wiecznie. | Pezet.
|
|
 |
Wszystko ma nas czegoś nauczyć. Nawet ten najgorszy ból ma na celu kształtować nas samych i to kim jesteśmy. To nie jest jakaś kolejna jebana moralna gadka. To mój pierdolony wniosek tego całego syfu, z którego wyszłam. Wciąż gdzieś tam coś się jebie, ale daję radę.
|
|
 |
jeśli zechcesz przy mym boku znajdziesz swoje szczęście. | Pezet.
|
|
 |
- I have problem.. - with? - with everything.
|
|
 |
mam grono kumpli najlepszy to samotność,
ono dobrze mnie rozumie, rozumie za dobrze na złość. | Kali.
|
|
|
|