 |
' masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym. '
|
|
 |
' byłem głupi i nie mam nastroju, bo dziś siedzę sam w tym pustym pokoju. mam tego dość, problemy na drodze, telefon, słuchawki i buty, wychodzę. '
|
|
 |
' nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły. '
|
|
 |
' wiem, że to chore ale czułem, że się uda. to silniejsze niż ja, zrozum serce nie sługa. '
|
|
 |
' jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia. '
|
|
 |
' te dni dały tlen moim płucom. dziś oboje wiemy, że te dni już nie wrócą. patrzymy wstecz, bo tyle za nami. lecz ważne są tylko dni, których nie znamy. '
|
|
 |
' wokół tylko cisza i moje wątpliwości czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności? '
|
|
 |
' może dla mnie to jedyna droga, bo uczucia w moim ciele zamarzają tak jak woda. chciałbym je rozpuścić i z Tobą uciec gdzieś, więc potrzebuję obok 36 i 6. '
|
|
 |
' nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach. '
|
|
 |
' sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania '
|
|
 |
Chciałabym , abyś kiedyś , bez względu na wszystko co zrobię lub powiem , przytulił mnie , nie mówił jaka jestem , nie krytykował , nie krzyczał , żebyś chociaż raz uświadomił sobie że ja jestem ci potrzebna.
|
|
 |
z czasem wszystko się psuje i w końcu znika.
|
|
|
|