głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nocommentx

Powiedz  że o mnie nie zapomnisz. Proszę  powiedz  że nigdy nie zapomnisz.    napisana

napisana dodano: 21 kwietnia 2013

Powiedz, że o mnie nie zapomnisz. Proszę, powiedz, że nigdy nie zapomnisz. / napisana

Boże  powiedz mi dlaczego muszę cierpieć przez miłość?    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Boże, powiedz mi dlaczego muszę cierpieć przez miłość? / napisana

Jest w cholerę ciężko  ale staram pogodzić się z tym  że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia  że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie  tak strasznie  że tęsknota wyciska łzy  to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie   jak książki na półce   wszystkie myśli i wspomnienia  co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości  że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Jest w cholerę ciężko, ale staram pogodzić się z tym, że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia, że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie, tak strasznie, że tęsknota wyciska łzy, to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie - jak książki na półce - wszystkie myśli i wspomnienia, co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości, że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć. / napisana

Możesz krzyczeć  piszczeć  płakać  tupać  skakać  wyrywać sobie włosy  ale to nie pomoże. On i tak nie wróci.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Możesz krzyczeć, piszczeć, płakać, tupać, skakać, wyrywać sobie włosy, ale to nie pomoże. On i tak nie wróci. / napisana

Często powtarzałam  że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam  że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę   chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona  z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie  co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie  układam kolejne historie  by po raz kolejny uświadomić sobie  że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce  ale żyję. I to bez niego.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Często powtarzałam, że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam, że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę - chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona, z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie, co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie, układam kolejne historie, by po raz kolejny uświadomić sobie, że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce, ale żyję. I to bez niego. / napisana

Strasznie potrzebuję Cię w tym momencie. Potrzebuję  żebyś tu był  abyś powiedział  że już nigdy mnie nie zostawisz i że nie będę musiała za Tobą tęsknić. Potrzebuję Cię dziś jutro  za tydzień  za rok .. Potrzebuję Cię aby oddychać. Teraz duszę się  dławię łzami  które spływają po gorącym policzku. Czuję ich słony smak i towarzyszący mu ból.. Potrzebuję Twojej bliskości  Twojego ciepła Twoich słów  Twojego dotyku  po prostu cholernie potrzebuję Twojej obecności. Nie radzę sobie  bez Ciebie. Nie chcę sobie bez Ciebie radzić. Chcesz zobaczyć moje dłonie  które w tym momencie drżą jak u narkomana  który potrzebuje kolejnej dawki fety? Uwierz mi nie chcesz . Nie zniósłbyś tego widoku. Tylko widoku. Ja muszę z tym żyć.

need.you.here dodano: 20 kwietnia 2013

Strasznie potrzebuję Cię w tym momencie. Potrzebuję żebyś tu był, abyś powiedział, że już nigdy mnie nie zostawisz i że nie będę musiała za Tobą tęsknić. Potrzebuję Cię dziś jutro, za tydzień, za rok .. Potrzebuję Cię aby oddychać. Teraz duszę się, dławię łzami, które spływają po gorącym policzku. Czuję ich słony smak i towarzyszący mu ból.. Potrzebuję Twojej bliskości, Twojego ciepła Twoich słów, Twojego dotyku, po prostu cholernie potrzebuję Twojej obecności. Nie radzę sobie bez Ciebie. Nie chcę sobie bez Ciebie radzić. Chcesz zobaczyć moje dłonie, które w tym momencie drżą jak u narkomana, który potrzebuje kolejnej dawki fety? Uwierz mi nie chcesz . Nie zniósłbyś tego widoku. Tylko widoku. Ja muszę z tym żyć.

dobre porównanie i niestety prawdziwe. teksty charakterystycznie dodał komentarz: dobre porównanie i niestety prawdziwe. do wpisu 20 kwietnia 2013
To mnie dotkliwie zniszczyło. Doszło do mnie  że odszedłeś. Bezpowrotnie. Kiedy będę skłócona z rodzicami  nie przyjdę już do ciebie i nie będę ci się żalić. Nigdy  podkreślam nigdy już nie dostanę od ciebie żadnej rady dotyczącej życia  a przecież zawsze mi pomagały. Kierowałeś mną  mówiłeś  co robić by nikogo nie krzywdzić swoim zachowaniem  dawałeś mi wskazówki   jak żyć  przez co nie schodziłam na złą drogę. Zawsze miałam dobre oceny  bo we mnie wierzyłeś  po prostu  miałam u ciebie wieczne wsparcie. Nie będę przesiadywać już w twoim mieszkaniu połowę dnia i nigdy już nie usłyszę twojego głosu. Odszedłeś  zostawiłeś mnie samą  po prostu  odszedłeś  a ja już nie mam nikogo  w kim mogłabym mieć wsparcie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

To mnie dotkliwie zniszczyło. Doszło do mnie, że odszedłeś. Bezpowrotnie. Kiedy będę skłócona z rodzicami, nie przyjdę już do ciebie i nie będę ci się żalić. Nigdy, podkreślam nigdy już nie dostanę od ciebie żadnej rady dotyczącej życia, a przecież zawsze mi pomagały. Kierowałeś mną, mówiłeś, co robić by nikogo nie krzywdzić swoim zachowaniem, dawałeś mi wskazówki - jak żyć, przez co nie schodziłam na złą drogę. Zawsze miałam dobre oceny, bo we mnie wierzyłeś, po prostu, miałam u ciebie wieczne wsparcie. Nie będę przesiadywać już w twoim mieszkaniu połowę dnia i nigdy już nie usłyszę twojego głosu. Odszedłeś, zostawiłeś mnie samą, po prostu, odszedłeś, a ja już nie mam nikogo, w kim mogłabym mieć wsparcie. / charakterystycznie

Nigdy nie lubiłam szpitali  czułam się tam niekomfortowo. Kiedy wyobrażałam sobie ile osób odeszło w tym miejscu  a ile jeszcze odejdzie  ile osób tu  w tym miejscu  cierpi to łapie mnie zamyślenie  zwątpienie w życie  ból ściska mi gardło  z współczucia. Ale w ostatnim czasie  bywałam tam codziennie  musiałam  czułam  że muszę tam być i trzymać go za rękę. Chciałam by wiedział  że zawsze mógł na mnie liczyć i dalej może  że nigdy go nie opuszczę. Mówiłam do niego  pomimo  że nie słyszał mnie  pielęgniarki patrzyły na mnie współczująco  coś do mnie mówiły  ale nie obchodziło mnie to  słyszałam i widziałam wszystko jakby przez mgłę  nic do mnie nie dochodziło. To było przerażające  widzieć jak odchodzi osoba  która ciągle się tobą opiekowała. Widzieć i nie móc zrobić nic  widzieć  jak odchodzi i więcej już nie wróci.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Nigdy nie lubiłam szpitali, czułam się tam niekomfortowo. Kiedy wyobrażałam sobie ile osób odeszło w tym miejscu, a ile jeszcze odejdzie, ile osób tu, w tym miejscu, cierpi to łapie mnie zamyślenie, zwątpienie w życie, ból ściska mi gardło, z współczucia. Ale w ostatnim czasie, bywałam tam codziennie, musiałam, czułam, że muszę tam być i trzymać go za rękę. Chciałam by wiedział, że zawsze mógł na mnie liczyć i dalej może, że nigdy go nie opuszczę. Mówiłam do niego, pomimo, że nie słyszał mnie, pielęgniarki patrzyły na mnie współczująco, coś do mnie mówiły, ale nie obchodziło mnie to, słyszałam i widziałam wszystko jakby przez mgłę, nic do mnie nie dochodziło. To było przerażające, widzieć jak odchodzi osoba, która ciągle się tobą opiekowała. Widzieć i nie móc zrobić nic, widzieć, jak odchodzi i więcej już nie wróci. / charakterystycznie

I kocham i tęsknię i tęsknię i kocham i myślę i tęsknię i tęsknię i myślę i kocham i już nie mam sił .

need.you.here dodano: 20 kwietnia 2013

I kocham i tęsknię i tęsknię i kocham i myślę i tęsknię i tęsknię i myślę i kocham i już nie mam sił .

♥ teksty need.you.here dodał komentarz: do wpisu 20 kwietnia 2013
Mam wielką nadzieję  że ty dasz mu to szczęście  którego ja nigdy mu nie dałam  chociaż starałam się bardzo. Że będziesz ciągle powtarzać mu  że go kochasz  bo wiem  jak bardzo on to lubi. Że to wszystko co do niego czujesz  pokażesz mu  udowodnisz  a nie staniesz tylko na słowach. Że zawsze będziesz go wspierać  tak jak kiedyś ja. Że on będzie miał w tobie oparcie  bo często go potrzebuje. I mam wielką nadzieję  że nigdy go nie zranisz  a jeśli tak będzie   zniszczę cię  bo nigdy nie pozwolę  by chociaż odrobinę cierpiał nawet jeśli ja przez niego cierpię o wiele bardziej.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Mam wielką nadzieję, że ty dasz mu to szczęście, którego ja nigdy mu nie dałam, chociaż starałam się bardzo. Że będziesz ciągle powtarzać mu, że go kochasz, bo wiem, jak bardzo on to lubi. Że to wszystko co do niego czujesz, pokażesz mu, udowodnisz, a nie staniesz tylko na słowach. Że zawsze będziesz go wspierać, tak jak kiedyś ja. Że on będzie miał w tobie oparcie, bo często go potrzebuje. I mam wielką nadzieję, że nigdy go nie zranisz, a jeśli tak będzie - zniszczę cię, bo nigdy nie pozwolę, by chociaż odrobinę cierpiał nawet jeśli ja przez niego cierpię o wiele bardziej. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć