 |
Cześć kochanie. Wiem, przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić, ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś, a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu, a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz, wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś, że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły, no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie, nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem, pozbawiając mnie motywacji do życia, a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć, wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko, że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny. / napisana
|
|
 |
|
Istnieje przyjaźń damsko-męska.. Ale w pierw trzeba przeżyć z tą osobą najgorsze i najlepsze chwile, dzień w dzień, niczym para, albo po prostu jak para. Wtedy się zżywa z tą osobą.. dowiaduje się, jak bardzo ona jest dla Ciebie ważna. Rozstaniecie się. W pierw jest nienawiść, złość i ból.. a później ? Później masz tą świadomość, że osoba, która była zawsze wtedy kiedy jej potrzebowałeś będzie dalej, bo nie jest Ci obojętna. Przechodziliście wspólnie wszystko, uczyliście się wspólnie żyć, doświadczaliście wspólnych przeżyć.. Takiej osobie możesz ufać bezgranicznie.. Nawet wtedy kiedy to jest Twój ex.
|
|
 |
|
Dziesięć przykazań: 1. "Nie okazuj uczuć" 2. "Nie myśl o nim" 3. "Nie czekaj na niego" 4. "Nie zaczynaj rozmowy" 5. "Nie wierz mu" 6. "Nie chodź za nim" 7. "Nie wysyłaj sms-ów" 8. "Nie dzwoń" 9. "Nie wspominaj" 10. "Nie kochaj!"
|
|
 |
Wcale nie jest dobrze. Jest cholernie źle. Powoli mam dość całej sytuacji. Staram się nie przejmować . Powoli przestaje Ci ulegać nie pozwolę byś robił ze mną co chcesz. Nie na tym polega to wszystko. Jesteś po to by być blisko a nie po to abym ja się starała a Ty nie robił ze swojej strony nic. Skończyłam ten rozdział. Czas na zmianę. Zapisuję pierwsze słowo nowej części. Zatytułuję ją - może banalnie ale Twoim i moim imieniem wraz ze znakiem zapytania. Początek będzie mówił o tym jakich uczuć się wyzbyłam i jak zaczynam żyć od nowa, inaczej. Opowiem jak zahartowałeś we mnie ideę by nie wierzyć każdemu Twojemu słowu i Twoim słodkim oczkom. Przedstawię schemat naszych relacji, wypiszę za i przeciw kontaktom z Tobą i przeanalizuję każde zdanie, które wypowiadałeś. Ich moc, która daję mi jeszcze odrobinę siły na przeżycie kolejnego dnia.
|
|
 |
Tak. Jestem zazdrosna o każdą laskę z którą gadasz . Choć nie powinnam . Wiem. Ale po prostu cała się gotuję kiedy widzę Ciebie w towarzystwie dziewczyn. Nawet kiedy wiem, że to Twoja kuzynka, "przyjaciółka". Jestem zła nawet wtedy gdy jest Ci któraś obojętna ale ona Cię lubi.. Nie jestem zła na Ciebie. Jestem zła na siebie. Może to obsesja, może to choroba ale nawet nie zdajesz sobie sprawy jak się wtedy czuję. Jak reaguję na to mój organizm. To uczucie nie do opisania. Choć nie jesteś mój. Nie należysz do mnie nie mogę wyzbyć się tej blokady. Nie potrafię ze spokojem reagować na to, że jakakolwiek dziewczyna może mi Ciebie " zabrać". Jestem straszną zazdrośnicą. Nienawidzę siebie za to. Staram się walczyć ze samą sobą. Nie potrafię.. ""Proszę napraw mnie..""
|
|
 |
2.osiemnastolatką bez kłopotów i zmartwień. Na pozór. Niech wszyscy tak myślą. Jest łatwiej. I tak nikt nie jest w stanie w jakikolwiek sposób pomóc. Sama nie potrafię. Dlaczego tak bardzo nie mogę przestać o Tobie myśleć? Co takiego pozostawiłeś mi, że nie chcę Cię zapomnieć. Jak bardzo wszczepiłeś się w mój organizm, że brak Ciebie powoduje u mnie nie tylko złe samopoczucie ale też objawy fizyczne. Czy istnieje na Ciebie lekarstwo ? Mam nadzieję, że nie bo nawet gdyby w tym momencie wymazano całą pamięć i nie pamiętałabym Cię to i tak pozostałaby ogromna pustka, która nie pozwoliłaby mi normalnie funkcjonować. Zostałeś wyznaczony do tego by uczestniczyć w moim życiu, by towarzyszyć mi nawet jeśli Ty tego nie chcesz. Jesteś codziennie. W moich myślach, kiedy robię śniadanie i kiedy wracam po całym dniu do domu i w przerwach i sytuacjach stresujących. Na egzaminach, i kiedy jestem ze znajomymi pijąc piwo. Ty jesteś i będziesz. Już zawsze. Nic tego nie zmieni.
|
|
 |
1.Nie chcę czekać na wiadomość od Ciebie, której się pewnie nie doczekam. Znajduję resztki sił by spojrzeć na Twój numer i nie napisać jako pierwsza. Powstrzymuję się od tego by nie wybrać Cię z listy kontaktów i nie wykrzyczeć do słuchawki jak bardzo chcę żebyś tu był. Staram się ignorować wszystko co mi Cię przypomina. Gdy usłyszę najpiękniejsze imię na świecie - Twoje imię moje serce robi piruet obracając się o 360 stopni. Kiedy w radiu leci piosenka , ta nasza , w moich oczach mimowolnie pojawiają się łzy. W momencie gdy kładę się spać i spojrzę w niebo widzę tamto niebo – nasze, o których mi opowiadałeś. Nie chcę tego. Chcę być nieczuła na wszystkie te bodźce, wbijające się w moją duszę jak tysiące ostrych gwoździ . Mijając miejsca w których bywaliśmy, miejsca, w których mnie przytulałeś staram się wyłączyć myślenie by tylko nie rozpłakać się. Pewnie dawno bym to zrobiła gdyby nie to że nie chcę pokazywać swojej słabości i tłumaczyć się komukolwiek. Bo przecież jestem wesołą
|
|
 |
Kończymy pewien etap w życiu. Już nigdy nie będzie tak samo. Nie będę widywać tych samych osób, co przez ostatnie cztery lata. Nie będę marudzić, że znów dużo kartkówek i sprawdzianów, że stos lektur do przeczytania, że znów tyle spraw do załatwienia. Nie usiądę już w trzeciej ławce od końca w rzędzie pod oknem. To po prostu już koniec. Jutro biała koszula, czarne szpilki. Odbierzemy świadectwa i staniemy się absolwentami technikum. Pożegnamy tak dobrze nam znane mury szkoły i wszystko, co nas otaczało przez kilka ostatnich lat. Później już tylko aby zdać maturę, technika i wyruszyć w prawdziwy świat dorosłych. Cholernie się boje jak to będzie, wiecie? / napisana
|
|
 |
Chciałabym do ciebie napisać, tak po prostu, wziąć do ręki telefon, wybrać twój numer, który jest mi dobrze znany i wystukać na klawiaturze zwykłe 'siema, co tam? :)'. Chciałabym po prostu poczuć się tak jak kiedyś, kiedy jeszcze byliśmy razem. Dowiedzieć się co tam u ciebie słychać, czy u ciebie wszystko wporządku, czy dobrze ci się układa w związku i czy jesteś z nią szczęśliwy. Chcę to wszystko wiedzieć, ale boję się. Boję się do ciebie napisać. Sama zresztą nie wiem czemu. Moze dla tego, że pomyślisz 'boże, po co do mnie napisała' albo rzucisz jakąś skwaszoną minę, kiedy zobaczysz sms ode mnie albo po prostu nie odpiszesz. Dlatego nie napiszę do ciebie. Chociaż bardzo bym chciała. / charakterystycznie
|
|
 |
Wróć. Wróć do mnie. Nikogo bardziej niż ciebie nie potrzebuję. Jesteś wyjątkowy. Jesteś na prawdę ważny. Dla mnie. Dla mnie jesteś idealny. Wróć. Moje serce bez ciebie krwawi. Więc wróć. Tak, mówię, wmawiam sobie, żebyś już nie wracał, ale to zwykłe puste słowa. Chcę żebyś wrócił. Żebyś przeprosił. Albo nie, nawet nie musisz przepraszać. Nie musisz. Wystarczy, że wrócisz. Wystarczy, że już wrócisz i zostaniesz ze mną. Na zawsze. Wróć. Obiecuję, że będę lepsza. Dla ciebie. Dla ciebie zrobię wszystko, wszystko byś był szczęśliwy. Wróć. Błagam. / charakterystycznie
|
|
|
|