 |
|
Ty nigdy nie pozwolisz mi odejść, nie? Sam tak cholernie mnie zraniłeś, bujasz się z jakimiś typiarami, ale nie zniósłbyś tego, że ułożyłam sobie bez Ciebie życie, więc wracasz. Co kilka miesięcy pojawiasz się znowu, robisz zamieszanie i znikasz, mając spokój na jakiś czas, bo przecież dobrze wiesz jak długo się po Tobie zbieram. Skurwiały egoista./esperer
|
|
 |
|
perspektywa zakończenia całej tej farsy. kartka, ołówek, wódka i prochy. pisanie tych ostatnich liter, zapijając leki, odpływając. żegnanie się. przelanie na ten skrawek papieru tych najistotniejszych teraz słów. przeprosin do przyjaciółki za to, że nie zdążyła zrobić mi naleśników z nutellą, co planowałyśmy, że nie założyłyśmy albumu z wakacyjnymi zdjęciami, nie pojechałyśmy na obiecany basen, nie odwiedziłyśmy Mielna i Australii. zdania do Niego z podziękowaniem za tą niewielką ilość cudownych chwil, których miało być więcej i zapewnieniem, że to dla ułatwienia wyboru dalszego działania. do mamy - przeprosiny za ostatnią spinę i za to, że zostawiam bałagan w pokoju. i ostatni akapit do Niej o tym, że już nie musi krwawić, że nie musi się zabijać, bo ja zrobię to za nią.
|
|
 |
|
jeszcze przyjdzie taki dzień, że tak się spijesz, że położysz spodnie do łóżka, a siebie powiesisz na krześle.
|
|
 |
|
Jeśli się opamiętasz i zrozumiesz komu naprawdę na Tobie zależy , jej już nie będzie .
|
|
 |
2 miesięczny melanż, szmato !. XD
|
|
 |
Sobota - Przedstawienie musi trwać !. O TAAAAAK !. KURWAAAA !!!.
|
|
 |
możesz nazwać mnie tchórzem , ale inaczej nie potrafię.
|
|
 |
To co ważne w życiu nigdy nie przestaje być obojętne.
|
|
 |
nuta, ludzie, flaszka, fajki, tyle wystarczy do pełni szczęścia. ♥ / zm_
|
|
|
|