 |
Żądza wciąż gna mnie, miłość mnie prowadzi, a przywiązanie niesie- lecz ku czemu? Nadzieja schlebia i pociechą gładzi, rękę podaje sercu zmęczonemu.
|
|
 |
"Z miłością jest jak z masłem. Od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje je w świeżości."
|
|
 |
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
|
|
 |
Słowa mają ogromną moc, ale bez czynów są niczym.
|
|
 |
Twój krzyk i płacz, moja zakrwawiona twarz. Zaniesienie mnie do łóżka gdy bezbronna leżałam na ziemi i czekanie na pogotowie. Inny by spierdolil, a Ty zarywajac noc siedziałeś przy mnie, tamowałes krew, która płynęła i ocierałes łzy trzymając za rękę, calując po szyi i powtarzajac przez łzy jak bardzo się o mnie bales i jak bardzo mnie kochasz. Na pytanie moich rodziców czy mam wrócić do domu, odpowiedziałes, że nie, zr sobie poradzimy z tym. Udowodniłes mi jak bardzo mnie kochasz, jak strasznie jestem dla Ciebie ważna. Przeszliśmy ten test, daliśmy radę. Kocham Cię tak strasznie mocno :*/ASs
|
|
 |
Choć często bolą one, tak bardzo chce je mieć, choć ciągle zawodzą, trzeba jednak po nie biec. Mimo wielu porażek trzeba wstawać dzień w dzień. Ambicje pomagają by to wszystko miało sens.
|
|
 |
Żadnych adresów, imion, dat.
Wyznań na zawsze, na tysiąc lat.
Bez planów, marzeń Ty i ja.
Jedno jest ważne, chwila co trwa.
|
|
 |
To co mogę Ci dać, to co się już nie powtórzy.
To co mogę Ci dać, nie odnajdziesz sam.
To co mogę Ci dać, to co się już nie powtórzy.
To co mogę Ci dać, ostatniej nocy smak.
|
|
 |
Zapomnieć chcę smak Twoich ust.
Powiedzieć że nie kocham już.
Zapomnieć chcę Ty pomóż mi.
Więc zamknij dziś za sobą drzwi.
|
|
 |
A Ty ile razy płakałaś w lustro, nienawidząc samej siebie?
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat..
|
|
|
|