|
Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.
|
|
|
Przecież nie ma nic gorszego niż tęsknota. Nic bardziej zepsutego a zarazem pustego. Czujesz jak uczucia robią z Tobą co chcą.. jak kolejny świt nie przynosi ukojenia. Jak kolejny przechylony kieliszek daje tylko chwilowe zapomnienie. Tęsknota nie znika dopóki nie czujesz drugiego bicia serca. [ ciamciaa ♥]
|
|
|
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
|
Jestem samobójczynią. Wariatką, psychicznie chorą dziewczyną.. nie znającą konsekwencji swoich czynów. Mimo tego chce to zrobić. Chce poczuć jego bliskość nawet jeśli miałaby mnie zabić, rozumiecie? To jest więcej niż wszystko.. to jest jak spotkanie z aniołem. Dotknięcie własnej duszy. Jak pierwszy pocałunek. To coś wyjątkowego. Chce to przeżyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|
Nie miałem pojęcia, że ceni mnie tak nisko. Na tyle nisko, by odejść bez wyjaśnienia.
|
|
|
|
Oddzieliła nas grubą kreską, ja to już przeszłość.
|
|
|
|
Ciężko oswoić mi się z myślą, że nie należy już do mnie. Duszę się wspomnieniami, usycham z tęsknoty.
|
|
|
|
Jestem skazany na tęsknotę za Tobą. Na bezsilność, bezradność, bezsenność, na szybsze bicie serca na Twój widok i kotłowanie się krwi w żyłach, na wyższe ciśnienie i szybsze tętno. Na setki myśli na sekundę, na milion pytań i równie mnóstwo nieotrzymanych odpowiedzi. Na niemy krzyk i zaciśnięte gardło, na widoczne blizny na psychice. Na przyduszające wspomnienia i palące rany wewnętrzne. Kurwa, tylko i wyłącznie dlatego, że kiedyś moje serce zadecydowało i wybrało właśnie Ciebie.
|
|
|
Bo jest taka słodka na pierwszy rzut oka, zwykła idiotka co lata na prochach [ B.R.O ♥ ]
|
|
|
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Cześć, jestem nikim i gówno mnie obchodzi kim Ty jesteś.
|
|
|
Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|