 |
|
Jestem kobietą. Przejmuję się rzeczami, którymi nie powinnam. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego się śmieję a kiedy próbuję, śmieję się jeszcze bardziej. To samo mam, kiedy płaczę. Kocham mężczyzn żonatych, zajętych i mieszkających daleko. Potrafisz zachęcić mnie jednym słowem i tym samym słowem zniechęcić. Wyobrażam sobie milion rzeczy, żeby milion rzeczy zrobić w końcu inaczej. Obiecuję i nie dotrzymuję słowa. Planuję i rezygnuję ze wszystkiego, aby załamywać się nad swoją niesłownością. Zdradzam, palę, piję, przeklinam, wstaję zbyt późno, spóźniam się, zapominam o wszystkim.Nie chcesz mnie, a ja się się Tobie nie dziwię i dziwię jednocześnie.W końcu jestem kobietą.
|
|
 |
|
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to.
|
|
 |
|
Nie umiem wyrazić tego, co bym chciała. Ostatnio ciągle tak jest. Staram się coś powiedzieć, ale do głowy przychodzą mi tylko nieodpowiednie słowa albo całkowicie różne od tych, które mam na myśli. Próbuję sama się poprawić, lecz wychodzi tylko gorzej. Tracę wątek. Tak jakbym była rozszczepiona na dwie i sama ze sobą bawiła się w berka. Po środku jest wielki słup i gonimy się wokół. Tamta druga ja zawsze zna właściwe słowa, lecz ta ja nigdy nie może tej drugiej złapać ..
|
|
 |
|
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny, każde przytulenie, dotknięcie spontaniczne – nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia. Nie kochaj mojej postaci z Twojej wyobraźni. Kochaj mnie taką, jaka jestem, a będę stawać się lepsza. || magical_fate
|
|
 |
|
Pamięć złotej rybki obejmuje zaledwie 3 sekundy. Potem wszystko zaczyna się dla niej od nowa. Kiedy spotyka inną złotą rybkę myśli, że widzi ją pierwszy raz. Podobnie jest z ludźmi: człowiek za każdym razem zakochuje się tak, jakby nigdy przedtem nikogo nie kochał. Jakaś reakcja chemiczna wymazuje pamięć o poprzednich cierpieniach i każe mu myśleć: to jest cudowne, to jest coś nowego, coś innego.Tak samo jak kobieta, która natychmiast zapomina o bólach porodowych.-Czyli nigdy się nie zmieniamy, nie uczymy, nie dorastamy? Całe życie popełniamy wciąż te same błędy? W imię czego?-Miłości.-A co to jest miłość? || magical_fate
|
|
 |
|
Czasami myślę, że to straszne. Poznaję kogoś i tak szybko się zachwycam. Widzę swoją rękę w czyjejś dłoni, nie słuchając co do mnie mówi, patrzę na jego usta, oczy, szyję. A potem porównuje, uświadamiam sobie, że to wszystko jest takie inne niż Twoje. Obce. Czasami myślę, że nigdy nie będę szczęśliwa.
|
|
 |
|
Nasze pokolenie, nasączone bólem i łzami, wódką i fajkami. Pęknięte serca i poszarpane dusze. Sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. Fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. Brudni, puści, zagubieni, samotni.
|
|
 |
|
Wszyscy strasznie spinamy się, aby być jacyś. Codziennie rysujemy siebie, dolepiamy do siebie klejem kolejne kartki, zdjęcia, wrysowujemy się w ramki, aby poczuć że jesteśmy czymś więcej niż imieniem i nazwiskiem. – Jakub Żulczyk
|
|
 |
|
To jeden z tych dni, kiedy mój środkowy palec jest odpowiedzią na wszystkie pytania .. || magical_fate
|
|
 |
|
i w sumie możesz powiedzieć , że źle robię , ale wolę przejechać się na sobie , niż na tobie .
|
|
|
|