głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika no_love_no_you

„Bezpowrotność”  Życie  list do Ciebie  chociaż nie wiem czy zasługujesz na wielkie „c” – mniejsza o to.  Nadal chcesz mnie męczyć przeszłością? Chyba muszę dać „Ci” życiową lekcje – śmiesznie  nieprawdaż? Nie mieszaj mnie w przeszłość. Jeśli zakończyłam pewnie etap w życiu to znaczy  że to koniec! Koniec  koniec  koniec – bezpowrotnie. Nie przypominaj mi za tydzień czy rok. Bo po co? Pytam się kurwa po co mam wracać do tego? To jak wyprostować włosy i wyjść w deszczową pogodę – bezsensowne. Oprócz tego  chcę „ci” jeszcze powiedzieć  że mnie to boli  cholernie. Bywało różnie – paskudnie i cudnie z podkreśleniem na to pierwsze  kumasz? Serce rozpierdala mi na milion drobnych kawałeczków gdy  gdy…no właśnie  nie dokończę  bo znowu się rozkleję. Zwyczajnie „cię” proszę  a nawet błagam – daj mi szansę zacząć no nowo. Było  minęło. Zakończyłam  zaklepałam etap w życiu i koniec tematu  bezpowrotnie. czytammiedzyswersami

czytammiedzyswersami dodano: 24 sierpnia 2013

„Bezpowrotność” Życie, list do Ciebie, chociaż nie wiem czy zasługujesz na wielkie „c” – mniejsza o to. Nadal chcesz mnie męczyć przeszłością? Chyba muszę dać „Ci” życiową lekcje – śmiesznie, nieprawdaż? Nie mieszaj mnie w przeszłość. Jeśli zakończyłam pewnie etap w życiu to znaczy, że to koniec! Koniec, koniec, koniec – bezpowrotnie. Nie przypominaj mi za tydzień czy rok. Bo po co? Pytam się kurwa po co mam wracać do tego? To jak wyprostować włosy i wyjść w deszczową pogodę – bezsensowne. Oprócz tego, chcę „ci” jeszcze powiedzieć, że mnie to boli, cholernie. Bywało różnie – paskudnie i cudnie z podkreśleniem na to pierwsze, kumasz? Serce rozpierdala mi na milion drobnych kawałeczków gdy, gdy…no właśnie, nie dokończę, bo znowu się rozkleję. Zwyczajnie „cię” proszę, a nawet błagam – daj mi szansę zacząć no nowo. Było, minęło. Zakończyłam, zaklepałam etap w życiu i koniec tematu, bezpowrotnie./czytammiedzyswersami

Nie szukaj we mnie uczuć serca.Moje serce to  dwie komory i dwa przedsionki tętnice i  żyły zniszczone z wadą ledwo bijące i  wspomagane przez stertę tabletek.Moje serce  to mięsień nie wypełniony uczuciem lecz  krwią.A serce które utożsamia się z  posiadaniem uczuć zamarzło.Epoka lodowcowa  zapanowała w nim i nie szybko nastąpi  odwilż o ile kiedykolwiek nastąpi.Wszelkie  próby rozbicia lodu wszelkie promyki ciepła  zostaną w kilka chwil zgładzone.Całe piękno  wyginęło wszędzie tylko chłód.Zamarzam od  środka całe wnętrze pomału staję się jednym  wielkim lodowiskiem.Zima.Nie zobaczysz życia  we mnie a w moich oczach iskier  szczęścia.Zamarzło wraz z nadzieją gdzieś w  środku.Teraz jestem tylko człowiekiem z  punktu biologicznego trochę  poturbowanym dużo blizn ran śmieszne  pieprzyki myszka na dole pleców wybity  kciuk.Ale żyję funkcjonuję–jak  człowiek.Mechanicznie każdy organ wykonuję  swoją pracę ja mechanicznie myślę:żyj.A gdzie  urok życia?Skąd czerpać radość?Po co tak być?  Czy to ma sens?Nie ma..

skejter dodano: 24 sierpnia 2013

Nie szukaj we mnie uczuć,serca.Moje serce to dwie komory i dwa przedsionki,tętnice i żyły,zniszczone,z wadą,ledwo bijące i wspomagane przez stertę tabletek.Moje serce to mięsień,nie wypełniony uczuciem,lecz krwią.A serce,które utożsamia się z posiadaniem uczuć zamarzło.Epoka lodowcowa zapanowała w nim i nie szybko nastąpi odwilż,o ile kiedykolwiek nastąpi.Wszelkie próby rozbicia lodu,wszelkie promyki ciepła zostaną w kilka chwil zgładzone.Całe piękno wyginęło,wszędzie tylko chłód.Zamarzam od środka,całe wnętrze pomału staję się jednym wielkim lodowiskiem.Zima.Nie zobaczysz życia we mnie,a w moich oczach iskier szczęścia.Zamarzło wraz z nadzieją gdzieś w środku.Teraz jestem tylko człowiekiem z punktu biologicznego,trochę poturbowanym,dużo blizn,ran,śmieszne pieprzyki,myszka na dole pleców,wybity kciuk.Ale żyję,funkcjonuję–jak człowiek.Mechanicznie każdy organ wykonuję swoją pracę,ja mechanicznie myślę:żyj.A gdzie urok życia?Skąd czerpać radość?Po co tak być? Czy to ma sens?Nie ma..

kolejny wieczór z zapitą mordą.

zmadrzeej dodano: 24 sierpnia 2013

kolejny wieczór z zapitą mordą.

W momencie  kiedy upadasz w momencie  kiedy wylewasz z siebie tyle łez  że mogłabyś napoić pół świata ich gorzkim smakiem  w momencie  kiedy czujesz ból tak mocny  że człowiek nie jest w stanie go opisać  w takim momencie Ciebie nie ma. W takim momencie widzę  że jesteś nic nie wart. Zostawiasz mnie w najgorszych chwilach  więc nigdy nie będziesz towarzyszył w tych najlepszych. esperer

zmadrzeej dodano: 24 sierpnia 2013

W momencie, kiedy upadasz,w momencie, kiedy wylewasz z siebie tyle łez, że mogłabyś napoić pół świata ich gorzkim smakiem, w momencie, kiedy czujesz ból tak mocny, że człowiek nie jest w stanie go opisać, w takim momencie Ciebie nie ma. W takim momencie widzę, że jesteś nic nie wart. Zostawiasz mnie w najgorszych chwilach, więc nigdy nie będziesz towarzyszył w tych najlepszych./esperer

To nie jest tak  że przyjdziesz  przeprosisz  że spóźniłeś się o całe życie  ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak  że wypierdalaj w tej sekundzie. 	  patteek

zmadrzeej dodano: 24 sierpnia 2013

To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie./ patteek

Lubię ten stan gdy alkohol leje się litrami  w bani mam totalny meksyk  a wokół mnie garstka wspaniałych przyjaciół z którymi idę ramię w ramię.   lajfisbrutal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

Lubię ten stan gdy alkohol leje się litrami, w bani mam totalny meksyk, a wokół mnie garstka wspaniałych przyjaciół z którymi idę ramię w ramię. / lajfisbrutal

A z każdym kolejnym łykiem czystej  z każdym kolejnym wziętym buchem do płuc moje wspomnienia gubią rzeczywistość. Daj mi odrobinę czasu  a będziesz już tylko szarą mgłą w pokoju mojej przeszłości. Umieszczę Cię na szarym końcu wygrzebując wspomnienia z Twoją osobą tylko wtedy  by z bliskimi pośmiać się jakim byłeś idiotą w momencie  w którym mnie straciłeś  lajfisbruatal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

A z każdym kolejnym łykiem czystej, z każdym kolejnym wziętym buchem do płuc moje wspomnienia gubią rzeczywistość. Daj mi odrobinę czasu, a będziesz już tylko szarą mgłą w pokoju mojej przeszłości. Umieszczę Cię na szarym końcu wygrzebując wspomnienia z Twoją osobą tylko wtedy, by z bliskimi pośmiać się jakim byłeś idiotą w momencie, w którym mnie straciłeś /lajfisbruatal

Nie oglądam się za siebie  wstecz nie patrzę żyje pełnią życia z bronksem w dłoni. Jesteś gotów usiądź przy mnie skręce blanta i zatrzemy razem przeszłość.  lajfisbrutal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

Nie oglądam się za siebie, wstecz nie patrzę żyje pełnią życia z bronksem w dłoni. Jesteś gotów usiądź przy mnie skręce blanta i zatrzemy razem przeszłość. [lajfisbrutal]

Niezauważalnie obejmował mnie od tyłu całując mokrymi ustami moją szyję. Dreszcze przepełnione rozkoszą wprowadzały mnie w błogi stan powodując  że odchylałam głowę nieco w tył dając mu przy tym zawsze lepszy dostęp. Uwielbiałam jego dotyk. Noce spędzałam w jego objęciach skradając sobie pocałunki. Nie potrafiłam mu się nigdy oprzeć. Moja tarcza nigdy nie funkcjonowała prawidłowo. Mógł zrobić ze mną co chciał. Pozwalałam mu na to. Byłam jego marionetką  kukiełką  na domiar złego chyba nadal nią jestem.  lajfisbrutal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

Niezauważalnie obejmował mnie od tyłu całując mokrymi ustami moją szyję. Dreszcze przepełnione rozkoszą wprowadzały mnie w błogi stan powodując, że odchylałam głowę nieco w tył dając mu przy tym zawsze lepszy dostęp. Uwielbiałam jego dotyk. Noce spędzałam w jego objęciach skradając sobie pocałunki. Nie potrafiłam mu się nigdy oprzeć. Moja tarcza nigdy nie funkcjonowała prawidłowo. Mógł zrobić ze mną co chciał. Pozwalałam mu na to. Byłam jego marionetką, kukiełką, na domiar złego chyba nadal nią jestem. [lajfisbrutal]

Jak co dzień z rana mała czarna  mocny szlug i znów zapierdzielam kilometry wyprzedzając tę pieprzoną przeszłość  by tuż wieczorem usiąść w gronie tych najbliższych  stuknąć się kieliszkiem z nimi i świętować do rana kolejny wspaniały przeżyty dzień bez Ciebie..  lajfisbrutal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

Jak co dzień z rana mała czarna, mocny szlug i znów zapierdzielam kilometry wyprzedzając tę pieprzoną przeszłość, by tuż wieczorem usiąść w gronie tych najbliższych, stuknąć się kieliszkiem z nimi i świętować do rana kolejny wspaniały przeżyty dzień bez Ciebie.. [lajfisbrutal]

Takiego przebiegu akcji zdecydowanie się nie spodziewałam  nie wyobrażałam sobie nawet w żadnych scenariuszach  trudno było mi dopuścić jeszcze myśl  że po roku złapiemy wspólny kontakt. Brakowało mi tego  brakowało mi kilkugodzinnych rozmów z Twoją osobę i po prostu tęskniłam za chwilami spędzonymi z Tobą przyjacielu.. Wróciłeś i mam nadzieję  że teraz tak szybko mnie nie zostawisz  bo nie wiem czy dam radę przeżyć kolejną rozłąkę..  lafisbrutal

zmadrzeej dodano: 23 sierpnia 2013

Takiego przebiegu akcji zdecydowanie się nie spodziewałam, nie wyobrażałam sobie nawet w żadnych scenariuszach, trudno było mi dopuścić jeszcze myśl, że po roku złapiemy wspólny kontakt. Brakowało mi tego, brakowało mi kilkugodzinnych rozmów z Twoją osobę i po prostu tęskniłam za chwilami spędzonymi z Tobą przyjacielu.. Wróciłeś i mam nadzieję, że teraz tak szybko mnie nie zostawisz, bo nie wiem czy dam radę przeżyć kolejną rozłąkę.. /lafisbrutal

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć