 |
Niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie.
|
|
 |
Ostatnio mam wrażenie, że urodziłam się tylko po to by słyszeć jaka to jestem głupia, beznadziejna i, że do niczego się nie nadaję. Nawet od własnej matki usłyszałam takie słowa, a to ogromny cios, ale przecież ja jestem ta najgorsza. Przecież to ja jestem tą gówniarą, która nie ma zmartwień tylko siedzi przy komputerze i nic nie robi. Ale czy zastanowiła się kiedyś co ja czuję? Nie, bo ona myśli tylko o sobie, może i daje mi dużo, ale ja nie chcę już nic, nie chce żadnej kasy, markowych butów, chcę tylko żeby czasami ze mną porozmawiała, pocieszyła mnie, a nie ciągle mnie krytykowała. Ale nie, to i tak moja wina, bo jestem taka beznadziejna i się urodziłam, przepraszam mamo, nie chciałam. / s.
|
|
 |
Lepiej piszę, niż mówię. Gdy kogoś lubię, jest mi niewiarygodnie trudno rozmawiać z nim twarzą w twarz, bo boję się odrzucenia.
|
|
 |
|
Bo Ty myślisz, że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają, melanżują, zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz, że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz, że skoro Ty potrafisz, to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć, że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat, pierdolą sobie życie, relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne, że w Twojej głowie, wszyscy mają tak łatwo jak Ty./esperer
|
|
 |
Zapomnij mnie. Wszyscy robią to z łatwością.
|
|
 |
Może czujemy się zawiedzeni, bo nasze oczekiwania są zbyt wysokie.
|
|
 |
Z czasem człowiek wymięka, wiesz?
|
|
 |
Przypuszczam, że kiedy nie można czegoś powiedzieć, spojrzenia wypełniają się słowami.
|
|
 |
Nie jestem idealna, ale kocham Cie z całego serca.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nic się nie zmieni, bynajmniej na gorsze.
|
|
 |
Miłość to trucizna. Jej smak jest słodki, ale zabije cię niezawodnie.
|
|
 |
Za kilka lat mi powiesz, że u Ciebie wszystko spoko. Będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
|
|